Aktywne Wpisy
Mieliśmy z #rozowypasek dość stresujące i pracowite dni. Weekend miał być zwieńczeniem tego, chwilą zasłużonego odpoczynku. Z racji z tego że ja całą sobotę miałem już wolną, a różowa miała kilka spraw do załatwienia i wracała późnym wieczorem to zdeklarowałem się że przygotuję coś specjalnego na wieczór. Wpadłem na pomysł że w sumie napiłbym się wódki. Po prostu, bez żadnych udziwnień, kolorowych napojów, muzyki w tle. Po prostu. Więc czekając na różową
szklarskaporeba +255
Wolam wszystkich plusujacych ten wpis.
Dzsiaj przed lunchem manager spotkal sie z dyrektorem dzialu zeby podjac deczyje co robic.
Long story short: rezultat jest taki, ze mlody dostal to co chcial, czyli wolne w listopadzie oraz HO do konca roku. A w zamian podpisal wypowiedzenie, ktore jest effective od grudnia. Innymi slowy pracuje do konca roku.
Tym samym jest to hard reality check dla wszystkich wykopkow z IT, ktorym sie wydaje
Dzsiaj przed lunchem manager spotkal sie z dyrektorem dzialu zeby podjac deczyje co robic.
Long story short: rezultat jest taki, ze mlody dostal to co chcial, czyli wolne w listopadzie oraz HO do konca roku. A w zamian podpisal wypowiedzenie, ktore jest effective od grudnia. Innymi slowy pracuje do konca roku.
Tym samym jest to hard reality check dla wszystkich wykopkow z IT, ktorym sie wydaje
Ja to sobie rozkminiłem tak:
Szukanie sensu życia jest jak oko, które chce zobaczyć jak patrzy, albo palec wskazujący, który chce dotknąć się w swój czubek.
Dlatego uznałem, że "sensem życia jest życie".
Szukanie sensu, celowości jest po prostu bezsensowne, a sposób w jaki będziesz żył zależy tylko od Ciebie.
Inaczej: Życie składa się z chwil. Dajmy na to, że jedna chwila to 5 minut. Pytanie brzmi: Jaki jest sens następnych 5 minut, albo dowolnych 5 minut mojego życia? No właśnie, jaki? Po prostu przeżycie tych chwil w taki sposób jaki chcesz.
Więc śmiem twierdzić, że "sensem życia jest życie".
#rozkmina #filozofia #psychologia #wygryw #przegryw #zycie #pytanie
Celem życia jest nadanie mu sensu.
nie, kryzysy to może kiedyś, szukanie odpowiedzi i zadawanie sobie wielu pytań, teraz stabilnie, szczęśliwie, ale nie o tym tutaj
czyli powiadasz, że definicja mogła by brzmieć tak: "sensem życia jest życie zgodne z nadanym mu sensem", spełnia to warunek, że sens trzeba mu nadać a dodatkowo trzeba żyć i realizować owy sens ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@lll_III: Oko może (i tego dokonało) zobaczyć jak patrzy jeżeli znajdzie swą kopię. Palec może dotknąć swego czubka jeżeli spotka bliźniaka.
Słowem by odnaleźć swój cel, musimy znaleźć kogoś takiego jak my. Rozumując głębiej znaczy to tylko tyle, że trzeba zajrzeć wgłąb siebie i dostrzec siebie obiektywnego. Spojrzeć na siebie
Tak samo sądzę, że cel życia mamy wmontowany jakiś w siebie i musimy go odnaleźć, niekoniecznie nawet
@lll_III: Polecam Alana Wattsa.