Wpis z mikrobloga

Od 4 miesiecy nie pilem Coca Coli... dzis, z racji tego, ze czeka mnie dluga zmiana, postanowilem zaopatrzyc sie w troche cukrowego paliwa.

I wiecie co... jakie to jest dobre. Juz zapomnialem jak smaczna i pyszna jest zimna Coca Cola.

Mam nadzieje, ze ta jedna butelka nie bedzie moim powrotem do tego strasznego uzaleznienia, a uwierzcie mi, ze takim moze byc. Nie mowie tu o puszce dziennie. Ja przez kilka miesiecy wypijalem minimum 1.5 litra dziennie, rujnujac swoje zdrowie i sylwetke.

Nie badzcie jak Old_Postman, badzcie madrzejsi, nie naduzywajcie Coca Coli i energetykow.

#oswiadczenie
  • 57
@Old_Postman: miałem tak wczoraj - przy okazji ciąży żony, odstawiliśmy wszystkie syfy chemiczne ;) wczoraj napisałem się pierwszy raz od kilku mc coli w pracy i wow - wypiłbym tego ze 2 litry jeszcze ;) ale powstrzymałem się po szklaneczce :)
@Old_Postman: tez kiedys jakies 2-3 lata temu byla uzaleziona, wypijalam 2-3 litry dziennie. Teraz pije wode ale od wczoraj chodzila za mna puszeczka zimnej coca coli i w koncu postanowilam ulec pokusie. Rano w pracy smakowala wybornie, malymi lyczkami sie rozkoszowalam. Raz na pare miesiecy mozna sobie pozowlic aby nie wrocic do nalogu :)))
@Old_Postman: przecież to jest tak słodkie :/ zawsze się zastanawiam czy ktoś może tego wypić więcej niż pol szklanki, zanim go nie zemdli, a jednak tak... Ja po kilku łykach mam dość, sam cukier, ble
@Old_Postman: Pilem tak samo, po 1 litr dziennie minimum. Mam budowe ekto, wiec w zyciu zadnej nadwagi nie widzialem.

Ostatnio wpadlem na pomysl przestania, zeby sprawdzic czy na prawde cukier tak szkodzi jak to mowia. Efekt?

Przed przerwa: cukier w normie, zdrowie w normie, codziennie litr coli, bo lubie.
Po przerwie: cukier w normie, zdrowie w normie, brak coli, brak profitu.

Po dwoch miesiacach przerwy wrocilem do coli. Skoro nie widac
@Old_Postman: a to mnie kompletnie nie ciągnie. Za słodkie i za bardzo gazowane. Jak już kupuje to odkręcam i czekam, aż lekko się wygazuje. Z dodatkiem lodu jeszcze gorsza, zęby mnie potem okropnie bolą ( ͡° ʖ̯ ͡°) na codzień głownie woda i kompoty domowej roboty