Patrzcie państwo jaką odpowiedź otrzymałem, na pytanie czemu pracodawca nie może zatrudniać w SWOJEJ, PRYWATNEJ firmie członków swojej rodziny. Mi się wydawało, że skoro to jego prywatny majątek, jego firma, to on powinien wybierać jakie cechy pracownika są mu potrzebne.
Okazuje się, że niezatrudnienie jakiejś karyny na sekretarkę, tylko po to, żeby dać to stanowisko córce jest jak robienie bomb we własnym ogródku. Żyjesz w społeczeństwie, więc społeczeństwo ma prawo ci mówić kogo masz zatrudniać, a kogo nie.
Dobrze, że społeczeństwo nie wybiera ludziom partnerów, według zasad sprawiedliwości społecznej, tak aby każdy najgorszy lump, albo lumpiara miał bądź miała swojego księcia na białym koniu czy księżniczkę w wieży.
Widać, że w niektórych ludziach wciąż żywe jest marzenie o trzymaniu ludzi za mordy i zmuszanie innych do działania według ich chorej ideologii. A niby mamy #25latwolnosci
no właśnie nie wiem, bo ten koment co wkleiłeś to jest o tym, co możesz robić na swojej prywatnej ziemi, a czego nie?
@no_i_w_ogle: Ale czytałaś, do czego ten koment jest odpowiedzią? Autor komentarza porównał zatrudnienie córki/syna/żony/brata we WŁASNEJ firmie do tworzenia bomb.
@Tical25: okej, trochę wyjęte z kontekstu, po dwóch komentarzach nie da się wywnioskować, że chodzi o to o czym piszesz :) No ale tak czy siak #firstworldproblems, idź na rower, ładna pogoda jest ;-)
@Madotsuki: Tak najłatwiej, bo nie będzie riposty ( ͡°͜ʖ͡°)
Kolega @Tical25: to przykład typowego kuca. Hurr durr moje prywatne, to mogę robić sobie cokolwiek mi się podoba i mieć wszystkich innych w dupie. Zupełnie nie rozumie czegoś takiego jak "dialog". Ja skomentowałem wypowiedź:
Z nepotyzmem trzeba walczyć jedynie w tym co państwowe
mówiąc, że jest to głupota (czytaj: w "prywacie" też trzeba z tym
Okazuje się, że niezatrudnienie jakiejś karyny na sekretarkę, tylko po to, żeby dać to stanowisko córce jest jak robienie bomb we własnym ogródku. Żyjesz w społeczeństwie, więc społeczeństwo ma prawo ci mówić kogo masz zatrudniać, a kogo nie.
Dobrze, że społeczeństwo nie wybiera ludziom partnerów, według zasad sprawiedliwości społecznej, tak aby każdy najgorszy lump, albo lumpiara miał bądź miała swojego księcia na białym koniu czy księżniczkę w wieży.
Widać, że w niektórych ludziach wciąż żywe jest marzenie o trzymaniu ludzi za mordy i zmuszanie innych do działania według ich chorej ideologii. A niby mamy #25latwolnosci
#bekazlewactwa #bekazpodludzi #shitwykopsays #4konserwy
@M4ks: No to oznacza, że nie chcą go wcale, bo anarchia ma tyle wspólnego z wolnością co koń z koniakiem.
@Tical25: Nie wymagaj za wiele od gimnazjalistow
@no_i_w_ogle: Komentarz jest o nepotyzmie w PRYWATNYCH przedsiębiorstwach. Czyli przykład córki pasuje idealnie.
@no_i_w_ogle: Wut? Co to ma wspólnego z nepotyzmem?
@no_i_w_ogle: Ale czytałaś, do czego ten koment jest odpowiedzią? Autor komentarza porównał zatrudnienie córki/syna/żony/brata we WŁASNEJ firmie do tworzenia bomb.
Kolega @Tical25: to przykład typowego kuca. Hurr durr moje prywatne, to mogę robić sobie cokolwiek mi się podoba i mieć wszystkich innych w dupie. Zupełnie nie rozumie czegoś takiego jak "dialog". Ja skomentowałem wypowiedź:
mówiąc, że jest to głupota (czytaj: w "prywacie" też trzeba z tym