#motocykle #polskiedrogi Mam nagranie na którym sąsiad przy manewrowaniu przewrócił mój motocykl. Widocznie uznał, ze nie ma co przykrymi sprawami zawracać mi głowy bo w żaden sposób się nie zgłosił, nie dał znać co się stało. Jeszcze nigdy nie byłem w takiej sytuacji. Co powinienem zrobić, żeby poświęcając możliwie mało własnego czasu odnowić uszkodzenia(porysowany błotnik, bak, sakwy, urwana dźwignia hamulca i inne)? Uprzedzając - sąsiad o ile go znam, nie jest osobą na dogadywaniu się z którą się dobrze wychodzi.
@kiciek Powiedz, że koszt naprawy uszkodzeń będzie taki i taki. Powiedz, że można to załatwić polubownie przez OC, albo film powędruje na bagiety i oprócz OC przejedziesz mu po portfelu.
@kiciek idź do niego i powiedz że widziałeś co #!$%@?ł ale nie pokazuj nagrania. jak się zgodzi na oświadczenie to git a jak nie to dzwoń na 997 i im pokaż film.
@kiciek: jako że sąsiad, to ja bym wpierw do niego poszedł, dał kopie nagrania, powiedział co i jak, jakie są jego opcje (z portfela/oc/bagiety+oc+portfel), ale bez złośliwośći i emocji, po prostu wyłożył karty na stół w przyjaznej atmosferze, żeby człowiek nie czuł że robisz dym, dał czas pare dni na zastanowienie się jak chce to rozwiązać i ewentualnie poszedł po tym czasie na bagiety
@jeloo: @ziomekbezpoziomek: Czym się dla mnie różni to czy sprawa będzie załatwiona przez policję lub z oświadczeniem? Pytam w kontekście odszkodowania.
@jeloo: @kiciek: nie tylko. Jeśli sprawa będzie załatwiona przez policję to gościu za szkody płaci z własnej kieszeni. Ubezpieczyciel wypłaci kasę dla @kiciek ale będzie od tego sąsiada ściągał regresem, bo uciekł z miejsca zdarzenia.
@kiciek wołaj kolego jak to się dalej potoczyło, ale ja bym wpadł do niego.. dość nerwowy jestem a jeszcze jakby mi takie szkody narobił to łeb urwany..
@Dziki_Odyniec ale nie szydź, to sąsiad #!$%@? wie co może #!$%@?ć kiedy kamerki i dowody nie będzie, jestem zdania że należy być miłym ale stanowczym, przecież krzywda się nie stała, nie ma co eskalować i tak po portfelu dostanie choćby zwyżką
@tosyu jak w takiej sytuacji ktoś potrzebuje zasięgać opinii stulejarzy z wykopu, którzy są dumnymi posiadaczami biletów miesięcznych na wszystkie linie (włączając pozamiejskie), to niestety z dorosłością niewiele ma to wspólnego. Raczej z nieporadnoscią.
Mam nagranie na którym sąsiad przy manewrowaniu przewrócił mój motocykl. Widocznie uznał, ze nie ma co przykrymi sprawami zawracać mi głowy bo w żaden sposób się nie zgłosił, nie dał znać co się stało.
Jeszcze nigdy nie byłem w takiej sytuacji. Co powinienem zrobić, żeby poświęcając możliwie mało własnego czasu odnowić uszkodzenia(porysowany błotnik, bak, sakwy, urwana dźwignia hamulca i inne)?
Uprzedzając - sąsiad o ile go znam, nie jest osobą na dogadywaniu się z którą się dobrze wychodzi.
jakby było pare rys miałbym to głęboko
@tosyu: i przeprosił za najście
Czym jeździsz ?
Komentarz usunięty przez moderatora