Wpis z mikrobloga

@saldatoreafilo: rydze to rarytas, pochodzę z rodziny z długą "grzybową" tradycją, a te jadłam kilka razy w życiu, ciężko je znaleźć. Ale smażone na maśle albo marynowane to smakowy orgazm, nigdy nie jadłam nic smaczniejszego.
  • Odpowiedz