@fortheworld: Tylko stuleja zostałaby w robocie w piątek wieczór gapić się na babsztyla jak niewyżyty zboczeniec, zamiast siąść w domu, wypić piwko i odpoczywać. A później się dziwią, że firendzone... latają na każde zawołanie byle jakiej suki jak psy...
Oczywiście, że nie. Wedle zasady "nie sraj we własne gniazdo", nie umawia się z dziewczynami z pracy.
@johny-kalesonny: #!$%@?, miałem dupę z pracy i było ok. Chyba, że oboje jesteście cieciami, którzy nie potrafią spraw osobistych zostawić w domu to nie wiem czy w ogóle związki i praca są wam pisane.
Chyba, że oboje jesteście cieciami, którzy nie potrafią spraw osobistych zostawić w domu
@XpedobearX: Chodzi mi o to. Strasznie naiwne podejście. Z mojego doświadczenia ludziom często "#!$%@?" w związkach, nawet wielkim "humanistom", którzy deklarowali wielkie rzeczy. Stąd ta reguła (która zresztą jest powszechnie znana). Po co ryzykować reputację w pracy, psuć atmosferę etc. dla pojedynczej "dupy"? Tak samo w grupie przyjaciół.
wziąłbyś nadgodziny w piątek wieczur by zostać tylko z nią w biurze?
Komentarz usunięty przez autora
Jest normalnie ubrana tylko spodniczke ma podciagnieta tak zeby było duzo widac.
Komentarz usunięty przez moderatora
@johny-kalesonny: #!$%@?, miałem dupę z pracy i było ok. Chyba, że oboje jesteście cieciami, którzy nie potrafią spraw osobistych zostawić w domu to nie wiem czy w ogóle związki i praca są wam pisane.
@sspiderr: Ankiety są anonimowe ( ͡° ͜ʖ ͡°
@johny-kalesonny: Białorycerstwie bo mogę mieć dupę z pracy? lol XD Poza tym ja firmy zmieniam raz do roku, więc mi to wisi.
@XpedobearX: Chodzi mi o to. Strasznie naiwne podejście. Z mojego doświadczenia ludziom często "#!$%@?" w związkach, nawet wielkim "humanistom", którzy deklarowali wielkie rzeczy. Stąd ta reguła (która zresztą jest powszechnie znana). Po co ryzykować reputację w pracy, psuć atmosferę etc. dla pojedynczej "dupy"? Tak samo w grupie przyjaciół.