Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Opłaca się płacić 300 ziko za pierwszy raz? 25 lvl here. Szwagry z garso polecają panny właśnie w takim przedziale cenowym i nie wiem czy mają rację czy może to alfonsi i naganiają klientów...


#roksa #stulejacontent #pytaniedoeksperta

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 22
Greg: Mój pierwszy raz był z prostytutką za 300. Miałem 25 lat. Nie bierz połowy, tylko normalnie całą godzinę. Te opowiadania o szybkim pierwszym razie, który kończy się po zobaczeniu cycków, to jakieś mity. U mnie było 15-20 min. ciągłego działania i aż byłem zmieszany, kiedy wreszcie koniec. Wcześniej był jeszcze wstęp, bo to typ GFE, więc potrzeba godziny, żeby się nie spinać. Na pierwszy raz radzę brać właśnie taką za
Wchodze Jak Andrzej : Ja niedługo też idę na pierwszy raz do roksy i mam zamiar wziąć całą godzinę. W mojej mieścinie jest to 20 złotych różnicy(nie ma dziewczyn za 300, każda daje za 150 ew. 120-130 za 30 minut. Chcę ten czas spędzić nie tylko na wbiciu w nią #!$%@? i do domu. Chcę trochę pogadać, wczuć się, pobawić cipką xD. Liczę że w cenie jest więcej niż jeden spust.

To
OP: Bajdełej ciężko znaleźć na garso opinie o panienkach na pierwszy raz, bo w komentarzach tamże dominuje pogląd, że pierwszy raz powinien być z miłości...

To jest anonimowy komentarz.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Asterling
PlujacaUkochana: Czy opłaca się płacić 300zł?
To zależy od Ciebie - ja na swój pierwszy raz wyrwałem wygłodniałą samotną matkę na portalu randkowym. 3 całonocne spotkania po 3-4 razy. Łączny koszt imprezy jakieś 6-8 stówek bo 2x hotel był. O dziwo nie eksplodowałem na sam widok cycków, ale dojście zajęło mi dłuższą chwilę. W zasadzie to doszedłem chyba po niej. Albo zaczęła udawać orgazm.

To jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował: Asterling
UkrytyTowarzysz: 300 pln na pierwszy raz z prostytutką to wcale nie wygórowana cena. W końcu nie możesz się zniechęcić kiepskim seksem. Ja również pierwszy raz miałem za pieniądze, też kosztowało mnie to 300 cebulionów i nie żałuję ani złotówki. Co prawda pierwsze podejście trwało jakieś 30 sekund jak mnie dosiadła :D, potem kilkanaście minut przytulanek, rozmowa, francuz i kolejne podejście. Nie ma się czego bać, dziewczyna na pewno Cię nie wyśmieje.