Mireczki był z was ktoś w #dubaj z dziewczyną/narzeczoną i ma do polecenia hostel/hotel (oczywiście w jakiś normalnych granicach cenowych) gdzie nie proszą o akt małżeństwa? jak ogólnie wygląda sprawa z poświadczeniem małżeństwa w #zea ? #podroze
@kkeeczy: zajrzyj na airbnb. W hostelach i hotelach raczej nie pytają o akt małżeństwa, choć oczywiście sie to zdarza. Zawsze możecie założyć "obrączki" i wtedy nikt o nic nie spyta ;)
@kkeeczy: musisz sperecyzować swoje "normalne granice cenowe". Najtaniej będzie w okolicach Dubai Creek (po obydwu stronach), względnie blisko 'z buta' do Metra. Dzielnica charakterystyczna bo zamieszkała w większości przez hindusów i pakoli. Niektórym może się podobać taki klimat... Ciekawsza lokalizacja (nieco droższa) to Al Barsha przy lini metra. Jest tam parę ciekawych hoteli. Nikt Was nigdzie nie spyta o akt małżeństwa ani o to jakie są między Wami relacje. A
@Mabchir: jako że cebula u mnie mocna to myślę do 50-100 cebulionów za noc za osobę to jest maks co mogę dać, zależy mi w sumie na cywilizowanym miejscu do spania, bez większych wygód, łózko, łazienka, brak patologii. Z tego co widziałem to w hostelach są oddzielne pokoje dla kobiet i oddzielne dla facetów. Myślałem też o airbnb ale nie wiem jakie jest podejście lokalnych do katolików etc
@kkeeczy: nie słyszałem o oddzielnych pokojach dla mężczyzn i kobiet... bierzesz dwuosobowy pokój z łóżkiem małżeńskim i po problemie. Airbnb słyszałem, że fajna sprawa - warto spróbować. Pozwól, że nieco sprostuję Twoje wyobrażenie o religii tutaj. W Dubaju masz cały mix narodowości, kultur z całego świata, o wielu wyznaniach. Nikt się z tym tutaj nie ukrywa, nikt nie ma nic przeciwko. Co do "lokalnych" to jest ich zaledwie 12% (a
@Mabchir: Dzięki za wyczerpujące odpowiedzi i rade z tym hotelem york - ciekawe opinie widzę ( ͡°͜ʖ͡°). Jak będę miał pytania jeszcze jakieś pozwolę sobie do Ciebie napisać :)
@kkeeczy: spróbuj również tutaj: couchsurfing.com Jak będziesz miał szczeście to może ktoś życzliwy Was przygarnie za friko. Najłatwiej mają samotnie podróżujące laski - od razu znajdują się chętni :)
Komentarz usunięty przez autora
Pozwól, że nieco sprostuję Twoje wyobrażenie o religii tutaj. W Dubaju masz cały mix narodowości, kultur z całego świata, o wielu wyznaniach. Nikt się z tym tutaj nie ukrywa, nikt nie ma nic przeciwko. Co do "lokalnych" to jest ich zaledwie 12% (a
Jak będziesz miał szczeście to może ktoś życzliwy Was przygarnie za friko.
Najłatwiej mają samotnie podróżujące laski - od razu znajdują się chętni :)
@supersucker: ojojoj, kompletnie nie - to jest kraj gdzie z 40% populacji to Hindusi