Wpis z mikrobloga

Wasz ukochany pies zachorował. Za 10 tysięcy możecie mu zafundować operację i przeżyje szczęśliwy bez bólu jeszcze rok. Bez operacji umiera w cierpieniu przez miesiąc. Za 100zł możecie uśpić od ręki.
#pytanie #ankieta #psy chologia

Co robisz

  • Operacja 12.6% (579)
  • Uśpić 66.6% (3051)
  • Niech ginie w męczarniach ale darmo 4.7% (214)
  • Ssprawdzam 16.1% (737)

Oddanych głosów: 4581

  • 43
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@panQTAZ: mój psiak miał raka, chłoniak. Podjęliśmy leczenie, onkolog szacował 14 miesięcy dobrego życia przy regularnie podawanej chemii. Przeżył faktycznie 14 miesięcy, wiecej sie nie dało. Piesek żył całkowicie normalnie. Przez trzy dni od podania chemii trzeba było tylko ograniczać kontakt. Kasy poszło prawie 12k cebulionow i nie zaluje ani złotówki.
  • Odpowiedz
@panQTAZ: nie ogarniam stary czegoś takiego. Rozumiem nie podjąć sie gdy koszty są wysokie albo co tydzień musisz dymac do lekarza na 3godzinna wizytę, ale raz ciach za 700 zł, rzeczywiście wtf
  • Odpowiedz
@panQTAZ: jakieś pół roku temu miałem podobny dylemat, pies miał raka kości, do wyboru była amputacja łapy + chemia lub podawanie leków przeciwbólowych do czasu aż psu nie pogorszy się na tyle, że nie będzie mógł już chodzić. Na amputację się nie zdecydowaliśmy, pies pożył jeszcze jako tako miesiąc, później przestał jeść, potem chodzić, potem przyszedł weterynarz i psa uśpił.
  • Odpowiedz
@panQTAZ: jestem wterynarzem. Niektorzy skapia 200-300 zl.

Choćby ostatnio pies ma kamień na zebach, zapalenie dziąseł, zeby sie ruszają. To sprawia duzy bol, do tego w pysku ropa, od ktorej moze dojsc do zapalenia wsierdzia, uszkodzenia nerek itd. Widzialam tez ropnie wybijajace sie w policzku pod okiem. Koszt badania krwi (pod katem bezpieczeństwa narkozy), znieczulenia psa, podania antybiotyków, usuniecia kamienia i wyrwania zębów zamknąłby sie w 300 zl... "o wie
  • Odpowiedz
@panQTAZ: Jedna z moich koleżanek wybrała pierwsza opcje. W tej chwili koszt leczenia wyniósł ok. 15 tys. Natomiast druga uśpiła od razu, mimo, że pies by jeszcze chwile pożył (z lekami, bez bólu). Ja nie mam pojęcia co bym zrobiła.
  • Odpowiedz