Wpis z mikrobloga

@deczko: Nie działałby internet, nie byłoby prądu a jedyne co to mógłbyś pobiec do sąsiada który też by gówno wiedział, najwyżej jakieś plotki, a po dwóch minutach w twoją chałupę walnęłaby bomba i po piętnastu sekundach leżałbyś z piskiem w uszach i pyle w oczach z rozwalonymi w miazgę nogami.
Daj plusa jeśli pierwszą rzeczą jaką byś zrobił w razie wojny byłoby wejście na mirko i przeczytanie gorących xd


@deczko: wykop i mirko zbyt wolno reagują, jednak w tym szybszy jest onet/gazeta. Pamiętam że rano po tym nicejskim rajdzie rzuciłem sobie okiem na wykop i mirko przy śniadaniu, a potem wsiadłem w auto i w radiu gadają o jakimś zamachu - WTF? Nic nie było na mirko!