Wpis z mikrobloga

@DeXteR25: @lubielizacosy: Oczywiscie dokladne ogladziny sa jak najbardziej wskazane, bo do momentu jak osobiscie nie widzialem auta za nic nie bede reczyc.

Ale jest mnostwo scenariuszy gdzie mozna to wylutmaczyc.

a) Widac, prywatnyt wykafelkowany garaz, york wiec zgaduje,ze bidy nie ma. Koles odprowadzil po slutczce do warsztatu jakiegos lepszego albo ASO i wycenili naprawe na 20k plnow i ma w dupie.
A bitym niechce jezdzic, bo go stac

b) Dostal
  • Odpowiedz
@bigger: Zawołaj jeśli to nie problem po oględzinach. Może być jak piszesz ale ja osobiście zawsze z dystansem dużym do takich rzeczy, nic za darmo w tym świecie nie ma.
  • Odpowiedz
@DeXteR25: @lubielizacosy: Za darmo nie, ale za poldarmo dosc czesto.

Uszkodzone uchwyty w lampie - w bmw sa wymiene
Wachacz i amortyzator - kolo ok - czesci grosze
Drzwi do uratorania
Bok do przelakierowania

Sa kopletne ksiazki serwisowe , polski salon i faktura VAT , wiec od wuja PCC zaoszczedzamy , a ktos bardzo pazerny jeszcze znajdzie sposob,zeby na VAT cos tam ogarnac
Przez telefon 27.000
  • Odpowiedz
@bigger: frajerow nie ma, zwlaszcza jak ma kase to znaczy ze ogarnia zycie. (Chociaż york + 11 letnie bmw to nie koniecznie znacznik posiadania pieniedzi...) Pewnie z autem jest cos grubszego, nawet czesci eksploatacyjne w tym modelu to pol wartosci aukcji. Więc myslę, że gośc doskonale wie co robi.

Wołaj jak sprawdzisz
  • Odpowiedz
@krzysssi33k: Jesli to faktycznie polski salon z takim przbiegim i historia to masz spokojnie 10k do przodu a nawet wiecej przy uzbrojeniu sie w cierpliwosc przy sprzedazy
  • Odpowiedz
@trololo55: Nawet niechce mi sie dyskutowac, bo nick juz sugeruje trolla. Tekst o czesciach natomiast kompletny brak wiedyz i rozeznania w rynku. O czym tu dyskutowac jak *praatyka* pokazuje, ze okazje nawet wieksze sa prkatycznie codziennie i mozna na nich zarobic.
  • Odpowiedz
@szaremyszki: Nie ma zadnej reguly.
Zwykle jak + kierowca albo dwoch.
Dzis na przyklad jade po 4 sztuki i biore 4 kierowcow.
Czesto jade w kilka miejsc i wysylam lawete pozniej z kierowca za 1-1,10 / km , bo wypozyczanie za 300 to juz sie przy krotszych dystansach nie oplaca.

Ostatnio wrzucam na Transa nawet zlecenia. A zdarzylo mi sie na FB wrzucic ,ze dam paliwo + 50 zeta za przywiezienie
  • Odpowiedz
@bigger: patrzysz z innej prespektywy bo naprawiasz to auto po kosztach "byle jakoś wyglądao" i się nie martwisz, sprzedajesz po tygodniu lub 2 innemu frajerowi. Ale jak ktoś ma tym jeździć, wydał 30k na samochód a 2 miesiące później ma wyłożyć 15k na skrznię i sprzęgło, później 8k na tarcze i klocki, to trochę zmienia prespektywę. Do tego nagle szpachla mu z drzwi odpada.
  • Odpowiedz