Wpis z mikrobloga

Mirki! Pamiętacie jak ostatnio prosiłam o kciuki, jak szłam dać wypowiedzenie szefowi ze skutkiem natychmiastowym?
Dostałam od Was mnóstwo ciepłych słów, a teraz proszę Was o kciuki i jakieś słowa otuchy, bo znalazłam nową pracę i właśnie jadę na pierwszy ślub, którego będę uczestnikiem od tej drugiej strony - fotografa. To próbny dla mnie ślub i jadę jako drugi fotograf, szef jako kamerzysta. Mam mega stres, bo to duże wyzwanie dla mnie. Przedtem to tam kiedyś cykałam jakieś fotki lustrzanką ale bez żadnych bajerów, dodatkowych lamp i obiektywów, a wyposażenie mojej torby mnie przeraża. Dajcie mi proszę słowa otuchy, że będzie dobrze i ładnie złapię kadry ()
#nowapraca #fotografia #stres #pracbaza
Pobierz Eskimoska - Mirki! Pamiętacie jak ostatnio prosiłam o kciuki, jak szłam dać wypowiedz...
źródło: comment_Sr1WJMuHQUkz4lnY6KVtPqHU6xwJu1TV.jpg
  • 25
@kptant poszło lepiej niż wierzyłam, że może pójść :) w kościele jeszcze miałam czas dopieszczać kadry, na sali gdzie dużo się działo, mam tendencję do zostawiania za dużo u góry miejsca ;)
@WuDwaKa asystentka stomatologiczna :P
@FotDK
@WillyJamess
Na codzień pracuję w zakładzie fotograficznym, robię ludziom zdjęcia do dokumentów, rekonstrukcje starych zdjęć, montażem i obróbką w Photoshopie. Szef jest kamerzystą i fotografem, więc w weekendy, na ślubach i weselach mogę z nim sobie dorabiać do etatu, na jego sprzęcie i jednocześnie mam najlepszego nauczyciela pod ręką. Hmm, jak to mi się udało - poszłam na dzień próbny i się sprawdziłam, wiadomo że mnóstwo nauki przede mną, ale z