Wpis z mikrobloga

Fajnie jest czasem spotkać ludzi, o których pracą warto się dzielić z innymi. W zeszłym tygodniu pod tagiem #gdansk pytałam o ciekawe miejsca do odwiedzenia. Niestety pogoda uniemożliwiła nam całkowicie realizację części pomysłów, ale za to całkiem przypadkowo wylądowaliśmy pod banerem Gdańskiego Bazaru Natury. A jako że oboje z niebieskim lubimy naturalną prawdziwą żywność, postanowiliśmy zajrzeć. No i dość lania wody, przechodzimy do konkretów, bo chciałam Wam polecić bardzo fajnego pana, który zajmuje się domowym wyrobem serów żółtych (ʘʘ) Ma też kiełbasy, metkę wieprzową i takie drobnostki jak jajka czy ziemniaki.
Skusiliśmy się na mega śmierdzący ser dojrzewający 3 miesiące i ser z kozieradką i omujborzejakietodobre :O
Naprawdę, sery mają delikatny acz wyrazisty smak, bardzo intensywny zapach no i ogólnie są rewelacyjne. Cena takiego sera to 40zł za kilo, co jest wręcz zaskakujące w momencie, w którym w sklepie 'dobre' sery kosztują plus minus tyle samo, a smakiem się nie umywają, o barwnikach i konserwantach w składzie nie mówiąc.
Akurat następnego dnia wracaliśmy do siebie, ale postanowiliśmy zahaczyć o agroturystykę tego pana. Kupiliśmy kiełbasy, ser z czarnuszką, pieprzem i ponownie dojrzewający [ten i z kozieradką najlepsze] i jak nabiału jadam niewiele, a chleba nawet bezglutenowego nie tykam, tak jak mi Mama upiekła, tak praktycznie codziennie jem chleb z serem i pomidorem xD
Mieszkam na drugim końcu Polski, więc już mi raczej nie będzie dane, chyba że za rok, ale jak ktoś lubi, a jest w pobliżu, serio warto!
Poniżej kilka zdjęć i namiary na pana Marka, plusujcie te cuda ()

1
2
3
http://agroturystyka.kpodr.pl/profil/kontakt/agro,138.html

Aha i najważniejsze - odwiedzając pana Marka w domu ceny dostaniecie nieco niższe, a ja jeszcze szklankę mleka prosto od krowy wyłapałam ()

#pomorze #sopot #gdynia #trojmiasto #gotujzwykopem #foodporn
matra - Fajnie jest czasem spotkać ludzi, o których pracą warto się dzielić z innymi....

źródło: comment_7hGUZ8Um7kFaVjyNo0SCDSi48zIKBD72.jpg

Pobierz
  • 10
@RomeYY: no to jak pisałam w poprzednim wpisie - jest tam też Pan Sandacz [taki gość z brodą], który ma bardzo dobre ryby [kotlety rybne m.in, 6zł/szt], ponoć rewelacyjne chleby, ale słyszałam, że na Pomorzu w ogóle macie dobre pieczywo, i jeszcze kupiliśmy kiszonego topinambura na jednym ze stoisk - smaczne to xD
Ogólnie zazdroszczę, u mnie najbliższy taki bazar to w Katowicach, a ceny tam są z kosmosu ( ͡