Wpis z mikrobloga

@mrblue a czegoś Ty się spodziewał, przy tego typu filmie? Bążur? Pokazane jest troche patologii, trochę z życia wzięte. Gra aktorska stoi na dobrym poziomie. Widziałeś, żeby Dygantowa gdzieś indziej odgrywała taką jebnietą? Film z jednej strony może się podobać, z drugiej strony pokazuje to czego na codzień nie widzimy, ale nigdy w życiu nie nazwę tego filmu "słabym"
Dawno nie widziałem tak słabego filmu.

@mrblue: To nie film tylko trailer zapowiadający serial. I jako taki będzie w porządku na 100%.

Scenariusz, gra aktorska, dialogi, dźwięk. Poza tym przy oglądaniu tego filmu czuć, że jest robiony dla patologii.

@mrblue: Scenariusz i dialogi miały miejsce w realnym świecie. Vega rozmawiał z obecnymi lub byłymi policjantami i to są prawdziwe historie.

Za film dałbym 3/10. Jak będzie serial to dam 8/10
@mrblue: no Smarzol o wiele lepiej potrafi zekranizować patologię czy mowę uliczną bez tej sztuczności. W straym bitbullu było super, w Nowych Porządkach trochę zgrzytów, ale zdaje się, że trochę za dużo do filmu wpakowali różnych scenek-zapychaczy. Trochę to w sumie typowe, bo w Drogówce też ich od cholery było.

A o tym, ze będzie z tego serial to skąd wiadomo @LuckyLuq: ?
@mrblue: A moim zdaniem wcale nie jest, aż tak źle. Takie 6/10. Być może ocenę zawyżam.... bo to polski film, właściwie to nawet z pewnością ją zawyżam. Oglądając go głównie miałem w głowie porównanie do innych naszych "wspaniałych" produkcji. PitBull 2 nie powala, ale też nie musiałem wyłączać telewizora po 15 minutach w poczuciu żenady.
@tony_soprano: Smarzol to wybitny reżyser, a Vega to... hmmm... rzemieślnik i reporter.
A że będzie serial to tak mi się tylko wydaje. No bo patrz -
Film trwał ponad 2 godziny a gdy się go oglądało, to miało się wrażenie, że akcja strasznie #!$%@?, żaden wątek nie został fajnie rozwinięty, wszystko pędziło i było jednocześnie jakieś takie porwane. W serialu byłoby miejsce na opwiedzenie każdej tej historii w 45 minutach i
@LuckyLuq: no jakby tak było to jestem kupiony, bo serial Pitbull to #!$%@? majstersztyk. A co do scen to rzeczy w stylu na środku ulicy ci powiem, że zabije, albo ten wjazd do siłki z bronią to trochę karykatura. W sensie ten film przez to, że zbierał absurdalne wydarzenia z wielu lat i uładował to w jedną historię, wygląda na przeładowany.
@LuckyLuq: a, no to np. w barze jak gość mówi "jebłem to jebłem na #!$%@? drążyć temat", albo "kto kierowcą #!$%@? jest?" i reszta zekranizowanych starych kawałów czy znanych śmiesznych filmików. Jeszcze hardkora brakowało...
@tony_soprano: Eee tam, to tylko kilkusekundowe wtyczki i nawet nie były takie złe. A już na pewno mają się nijak do scen z Pitbulla, np. tej podczas rozpierduchy w burdelu. Śmiałem się... z tego jak bardzo było żenująca :)
Ogólnie nic nie pobije serialu Pitbull z lat 2005-2008. Nawet jeśli ten nowy będzie miał miejsce (mam taką nadzieję) to już widać po filmie, że nie będzie miał takiego klimatu. Ale tak