Wpis z mikrobloga

Nigdy tak nie robię.. Specjalnie tracić czas i bawić się w wyciąganie i burdzić łapy i kuchnie, potem myć nożyczki, kuchnie ręcę, żeby wyciągnąć ketchupu na jedną kolację..
Rozumiem jakby ketchup kosztował 50zł to można się bawić, ale koszt kilku złotych to nie jest majątek.