[C.....k]

Nie ma to jak polskie morze. Ceny żywności i kosmetyków często nawet większe niż w #uk po przeliczeniu waluty. I to nie mowie o restauracjach, ale o zwykłych sklepikach osiedlowych.

Nawet żabka ma ceny z kosmosu. Za kawę i hotdoga 10 zł. Oczywiście słychać płacz, że co roku coraz mniej turystów przyjeżdża. Hostele tez #!$%@? ze śniadaniem za 40 zł od osoby. Oczywiście czajnika w pokoju nie dadzą, ani nawet jakiejś kantyny żeby dość przyjezdnych herbatka po 6 zł a kawka 8.

Jak ci lokalni ludzie tutaj żyją skoro siłą rzeczy muszą robić zakupy u tych #januszebiznesu cały rok? Niech zrobią sobie osobna walutę do dymania turystów jak na Kubie. Nie dziwie się że 90% młodych z tej wioski uciekło do reichu. Przynajmniej Bałtyk ciepły.

Gdyby nie to, że mieszka tu moja rodzina to w życiu bym nie przyjechała. Szkoda bo Bałtyk mimo wszystko ma swój urok.

#wakacje #boldupy

[franaa]

@CherryLipstick Jak słowo daję, to "uroku" Bałtyku uswiadczyłem tylko na Bornholmie. Polskie morze to syf, kiła i mogiła i za #!$%@? więcej tam nie pojadę z własnej woli.

[Maneharno]

@franaa: Zimą jest piękne. Latem w sumie też, ale tłoczno.

[m_bielawski]

@CherryLipstick: Nad Morzem Śródziemnym ceny bardzo podobne, a klimat 100x lepszy. Po cholerę się pchać nad Bałtyk?

[franaa]

@Maneharno Ale po co jechać zimą na morze? Dla widoków? To już wolę w góry. Jeszcze przy okazji mozna pokatować narty czy deske.

[zomowiec]

@CherryLipstick

Zgadzam się ze nad polskim morzem jest nieporównywalne drogo w stosunku do polskich zarobków ,aczkolwiek na zagranicznej pensji problem ten znika. W barze na plaży w Sopocie piwo kosztuje 10zeta czyli 2funty ... W uk niema tak tanich piw w zwykłych pubach w mieście ,
Jedzenie w knajpie. Obiad dla 3 osob to raptem 200zeta czyli. 40 funtów , tyle płaci się w uk za dwie osoby w restauracji z widokiem

[mynameis60]

@zomowiec: W Londynie nie ma. W B piwo w pubie £2.5-3.5 ;-)

[Maneharno]

@franaa: Po co w zimę? Żeby się wykąpać, zjeść rybkę, widoki są tego warte, tłumów nie uświadczysz, ceny są normalne, narty biegowe też wchodzą w grę, ale niestety bardzo zależne od zimy i czasem kończy się na zwykłych adidasach. Dla aktywnego spędzania czasu wyśmienita miejscówka.

[franaa]

@Maneharno Nawet jakbym miał w ten sposób spędzać czas to wolę się bujnąć pksem nad Solinę (~30km). Jest dokładnie jak nad naszym morzem, tylko taniej bo to podkarpacie. Też możesz się wykąpać, zjeść rybkę, posmigac ma biegówkach (nawet bardziej, bo tu jednak od biedy czasem śnieg spadnie), poza sezonem tłumów też nie uświadczysz.

[Chillmos]

@CherryLipstick: @franaa: Nie da się ukryć, że Bałtyk w porównaniu do innych miejsc w Europie wypada blado, ze względu na pogodę, czy ceny. Dodatkowo dość brudna woda, plaże usłane parawanami oraz podejście do turysty. Nad Bałtyk jeździłem z rodzicami jak trochę podrosłem od 1995 rok w rok, a czasami częściej i uważam, że niestety wszystko poszło w złym kierunku. Z drugiej strony Bałtyk ma też bardzo urokliwe miejsca. Mniejsze miejscowości,

[mackiy]

@CherryLipstick: Ja mam na tyle dobrze, że mieszkam naprawdę blisko morza, raptem 17 km. Osobiście polecam plażę w Lędowie koło Ustki. Ludzi nie za dużo, spokój, cisza.

[b_realm8]

@CherryLipstick mieszkam bardzo blisko morza, i prawda jest taka, że Bałtyk jest spoko, ale dla kogoś kto dobrze się orientuję gdzie jechać. Jeśli ktoś jedzie do Mielna czy Łeby i myśli że będzie spokoj i nikt nie będzie go próbował naciągnąć na Hajs to pozdrowienia. Jest bardzo dużo miejsc gdzie plaża w sezonie jest pusta i klimatyczna, ale z jedzeniem trzeba sobie samemu radzić lub jechać kilka km bo w takich miejscach

[absstart]

@b_realm8: Możesz polecić takie właśnie miejsce? :)

[b_realm8]

@absstart okolice czołpina (uwielbiam to miejsce , piękny park narodowy, Piekna latarnia), okolice lubiatowa, sasina (sama wioska Sasino jest spoko, jest latarnia, z 5km i masz plażę bez ludzi), okolice wioski "karwińskie błota''. Jest tego bardzo dużo.

[marfi]

@CherryLipstick: nie można generalizować, że Bałtyk to wysokie ceny. Ceny w Mielnie są duuużo wyższe niż np. w Dziwnowie

[C.....k]

@marfi: jestem w Międzywodziu, 3km od dziwnowa

[marfi]

@CherryLipstick: o zobacz, byłem tam 4 lata temu i nie było tak źle jeszcze, dało radę zjeść fajnie na mieście, jakieś piwko w pubie. No, ale nie wiem - może podrożało mocno

[C.....k]

@Chillmos: właśnie to miejsce nie jest namalowane jak Międzyzdroje, przyjeżdżam tu co roku, głównie z sentymentu. Restauracje i puby dają radę jednak kwatery i spozywczaki to ostra przeginka.

[C.....k]

@marfi: miało być napakowane