Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
TLDR: rodzina ze strony matki mnie wyklęła bo nie chcę zostać surogatką dla ciotki i jej męża.
Mam 26 lat, dwa lata temu skończyłam studia, mam całkiem dobrą pracę, narzeczonego i w miarę ustabilizowaną sytuację. Rodzina wie, że nie planujemy mieć dzieci.
Moja ciotka ma 42 lata i od 7 lat stara się z mężem o dziecko, bezskutecznie. Kilka poronień, próby invitro, dziecka dalej brak. I w tym tygodniu ciotka dzwoni do mnie z propozycją, żebym została jej surogatką. Powiedziała, żebym to przemyślała i dała jej odpowiedź, bez pośpiechu. Ja dużo myślenia nie potrzebowałam, bo nie chcę być nigdy w ciąży. I teraz część rodziny mnie potępia, że jestem egoistką i marnuję najlepszy dar jaki kobieta może dać (???). Brak mi słów mirki. Nawet moja mama uważa, że powinnam się zgodzić.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 114
@troodon: Podsumowując: przypominam że jebnąłeś się już w pierwszym poście o prawie rząd wielkości i próbujesz mi wmówić że prawdopodobieństwo wady genetycznej u rodzeństwa które ma około 50% wspólnych genów jest nikłe :)
@AnonimoweMirkoWyznania uważam że powinnaś im pomóc bo rodzina jest najważniejsza, ale po pierwsze powinni uszanować Twoje zdanie bo to coś więcej niż popilnowanie dziecka albo wnoszenie mebli, a po drugie jako facet nigdy nie będę w ciąży więc ciężko tu oceniać tego typu sprawy. Rodzina proponowała za to jakieś pieniądze albo przysługę, lub wcześniej ją wyświadczyła?
Masakra chcą Cię użyć jako naczynia za free jest wiele ludzi którzy to zrobią za kasę tyle. Jestem jak najbardziej za rdzeniem itp stop aborcji itp ale nie mówi się o tym że ciąża to naprawdę duże ryzyko dla matki tyle kropa