[3/66] #66przygod Pora na kolejną opowieść. Podobnie jak poprzednio, bohaterem jest Sperma. Nie pamiętam, czy działo się to przed czy po wydarzeniach z historii 2 - ale to nie ma w gruncie rzeczy najmniejszego zdarzenia. No więc siostra Spermy była prawdziwą dupodajką. W ciągu roku miała chyba pięciu chłopaków, z których przynajmniej 4 ją zaliczyło. Z tym ostatnim jakoś specjalnie zżył się Sperma, którzy razem pili spirytus pod nieobecność rodziców i palili roboty (papierosy własnoręcznej roboty, najpaskudniejsze, najtańsze…). Właśnie podczas jednej z takich zakrapianych imprez, postanowili nieco dorobić sobie na boku… Piłując most. Tak jest #!$%@?, piłując most. Pewnego wieczora wybrali się więc do jednego z lasów z piłami, młotami i plecakami, żeby ukraść nieco stali z podpór kolejowego mostu. Już pod koniec, jedna z takich podpór oderwała się i spadając, uderzyła w palec chłopaka siostry Spermy. Paznokieć wzbił się w powietrze, po czym opadł. Oboje byli zaskoczeni, spojrzeli na siebie w milczeniu, po czym Sperma wziął paznokieć, taśmę klejącą i przykleił go do palca towarzysza xD Potem wzięli fragmenty mostu i poszli na złom. Za wypłatę kupili sobie po jednej czy dwóch nalewkach, po czym fundusze się skończyły xD #pasta
Pora na kolejną opowieść. Podobnie jak poprzednio, bohaterem jest Sperma. Nie pamiętam, czy działo
się to przed czy po wydarzeniach z historii 2 - ale to nie ma w gruncie rzeczy najmniejszego zdarzenia.
No więc siostra Spermy była prawdziwą dupodajką. W ciągu roku miała chyba pięciu chłopaków, z
których przynajmniej 4 ją zaliczyło.
Z tym ostatnim jakoś specjalnie zżył się Sperma, którzy razem pili spirytus pod nieobecność rodziców i
palili roboty (papierosy własnoręcznej roboty, najpaskudniejsze, najtańsze…).
Właśnie podczas jednej z takich zakrapianych imprez, postanowili nieco dorobić sobie na boku… Piłując
most.
Tak jest #!$%@?, piłując most.
Pewnego wieczora wybrali się więc do jednego z lasów z piłami, młotami i plecakami, żeby ukraść
nieco stali z podpór kolejowego mostu.
Już pod koniec, jedna z takich podpór oderwała się i spadając, uderzyła w palec chłopaka siostry
Spermy.
Paznokieć wzbił się w powietrze, po czym opadł. Oboje byli zaskoczeni, spojrzeli na siebie w milczeniu,
po czym Sperma wziął paznokieć, taśmę klejącą i przykleił go do palca towarzysza xD
Potem wzięli fragmenty mostu i poszli na złom.
Za wypłatę kupili sobie po jednej czy dwóch nalewkach, po czym fundusze się skończyły xD
#pasta
Komentarz usunięty przez autora