Wpis z mikrobloga

@ms05: Ja kiedyś pamiętam, znalazłem małą żarówkę jak do starych latarek i element do wkręcenia jej, który wyglądał jak wtyczka, tylko brakowało metalowych wtyków. Dorobiłem je z mini agrafek. ;p
Trochę się obawiałem ale ostatecznie podłączyłem do gniazdka. Żarówka zaświeciła na moment i w tym samej chwili zgasło światło w połowie mieszkania. : D
@Vandzior: Za każdym razem jak widzę te j......e śrubokręty to c....j mnie strzela. Miałem jakieś 15 lat temu taki zestawik od ojca. Po jakimś czasie go gubiłem albo rozwaliłem nie pamiętam. Pewnie się za coś wymieniłem jak to dzieciaki. Od tamtej pory a przypomnę to było ok 15 lat temu, za każdym razem gdy trzeba coś odkręcić to słyszę od ojca że przydały by się te małe śrubokręciki i gdzie są