Wpis z mikrobloga

Dzisiaj jadę sobie L-ką no i przede mną skrzyżowanie, droga w lewo i prosto są główne a moja i prawa podrzędne. No i przepuszczam tych z głównej ale zapomniałem o zasadzie prawej ręki i ryję się na skrzyżowanie, a z prawej samochody już ruszały. Instruktorka, całkiem fajna blondyna, daje po hamulcach i mówi:
- Ciebie to nawet na chwilę nie można spuścić z oka.
- To niech lepiej pani patrzy na drogę a nie na mnie, bo jeszcze będę miał stłuczkę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#coolstory #podrywajzwykopem #prawojazdy
  • 30
@Aztek2201: to źle bo masz jakby 3 stany. zrób dwa
tych puszczam
a przed tymi jadę

i to naprawdę działa.

i najważniejsze nie spieszyć się. wieki temu jak robiłem kurs to się bałem skrętu w lewo, w sensie że z tyłu będą na mnie trąbić i pospieszać. A tymczasem jest to masełko. po prostu stoisz i czekasz na swoją kolej. W każdym przypadku to działa, czekasz na swoją kolej.