Wpis z mikrobloga

Problem z grubymi ludźmi jest taki że są k------o leniwi. Ciągłe jojczenie, narzekanie, grube kości, genetyka. Uwielbiam też argument że się nie ma czasu na siłownię, za to na w----------e zawsze znajdą czas.
Gardzę wami grubasy.

#mirkowyznanie #przemyslenia #mikrokoksy
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Kruger88: niestety, w większości przypadków tak jest. Ale przyjdzie w końcu moment w którym zrozumieją, że potrzebują zmiany i dopiero wtedy zaczyna z---------ć ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@przomsik w sumie tak, jest to mocno przerysowane. Grubasy zazwyczaj placza olaboga tarczyca tyle z---------m i nic sie nie da zrobić blablabla. W rzeczywistosci c---a robia bo maja doskonala wymowke. Znam osoby z problemami z tarczyca i fajna sylwetka jest osiagalna.
  • Odpowiedz
@Pabick: @Karoleer: Ja rozumiem, że ktoś mógł przytyć, bo miał niedoczynność tarczycy i o tym wcześniej nie wiedział, ale do diabła - skoro wie, że ma chorą, to czemu nic z tym nie robi? Toż to schorzenie nie jest równoznaczne ze skazaniem na bycie grubasem, wystarczy łykać leki na tarczycę, stosować odpowiednią dietę i ćwiczyć - wtedy nie ma siły, schudnie. Po prostu się im nie chce ruszyć
  • Odpowiedz
@kociorek: wydaje mi się, że sporym problemem jest subiektywne postrzeganie ilości jedzenia

Wyobraź sobie sytuację, jak od dziecka matka cię napycha żarciem, żebyś był duży i silny, potem dostaje mielone na pół talerza i duże porcje są w zasadzie dla ciebie normą. Jedząc w kręgu znajomych też często jeż z nimi duże porcje, bo takie akurat serwują w większości lokali do jakich uczęszczasz, przez co zaburzona informacja o wielkości posiłków
  • Odpowiedz