Wpis z mikrobloga

@Weise: Wolałabym nie mieć dziecka w ogóle. Co to ma do rzeczy? Pies nie ma świadomości, nie wie, że robi coś źle i nie wie, że może mu się coś stać. Psu nie wytłumaczysz, a dziecku tak. Dziecko może być głupie, a pies nie może, bo pies jest posłuszny albo nieposłuszny, nie przewidzi żadnej sytuacji.

#logikaniebieskichpsakow
@Gothagami: nie interesuje mnie czy chciała byś mieć w ogóle , tylko jeśli już. Pies jak inne zwierzęta ma mózg, jedne potrafią być cwane, drugie nie. Mądremu psu wytłumaczysz tylko #!$%@?ąc palcem koło nosa. Pies może być głupi.
Zanim zaczniesz pleść swoje gówno warte doświadczenia życiowe lub wyssane z palca teorie radze poczytać.
http://joemonster.org/art/34613 nie bez powodu powstało.
i najnowsze badania http://www.pap.pl/aktualnosci/news,443280,psy-maja-swiadomosc.html .
Po za tym nawet ja, mądry człowiek (na
@Weise: Mam na tyle dużo doświadczenia z psami żeby zauważyć, że pies potrafi zapamiętywać i się uczyć. Potrafi żyć z innymi członkami stada, czy traktować Cię jak przywódcę, ale pies nigdy nie przewidzi tego, że wychodząc na ulicę zostanie potrącony przez samochód. Możesz go nauczyć żeby nie wychodził, ale sam z siebie tego nie przewidzi szczególnie jeśli raz coś zrobi i nie stanie mu się krzywda. Będzie to wtedy powtarzał. Tak
@Gothagami: wiesz ile ja mam? Od 12 lat pomagałem w schronisku. dla mnie to żadna miarka bo jeden może uczyć się rok i gówniane wnioski wyciągnie, a drugi potrzebuje 2 miesięcy aby tą samą wiedzę ogarnąć. Argument słaby tym bardziej że widzę twoją słabość intelektualną. Inteligentny pies potrafi cię #!$%@?ć, potrafi na coś zapolować, potrafi czegoś nowego nauczyć się. I kłamstwem jest że pies nie zatrzyma się przed samochodem. Raz, może