Aktywne Wpisy
ZenujacaDoomerka +53
W ogóle fascynuje mnie istnienie osób co kochają Marvela i star wars.
Tych ludzi się powinno od społeczeństwa normalnego odseparować.
To nie są normalni ludzie. Normalny dorosły nie idzie oglądać filmu o tej samej treści po raz tysięczny i mówi wow ale super.
Ciągle to samo - jest bohater, drama a potem znów dobro zwyciężyło xD
To są jakieś uposie po prostu a nie ludzie. Jedyne do kogo to może przemawiać to
Tych ludzi się powinno od społeczeństwa normalnego odseparować.
To nie są normalni ludzie. Normalny dorosły nie idzie oglądać filmu o tej samej treści po raz tysięczny i mówi wow ale super.
Ciągle to samo - jest bohater, drama a potem znów dobro zwyciężyło xD
To są jakieś uposie po prostu a nie ludzie. Jedyne do kogo to może przemawiać to
KingaM +11
Serio, #orange? Przecież to święto ma głębokie znaczenie religijne dla wielu osób, a Wy postanowiliście robić z tego jaja dosłownie i w przenośni. To jest jakieś kurwskie lekceważenie wolności religijnej i świętości tradycji. Co będzie następne? Cyfrowe noszenie palm w Wielki Tydzień? Albo cyfrowe chodzenie na msze? Może e-palenie ziółka przez rastuchów które przecież jest ich sakramentem albo darmowe gigabajtu z okazji obalenia reżimu.
Ja wiem, że to tylko zabawa
Ja wiem, że to tylko zabawa
Na imprezę urodzinową kolegi, wpadł kumpel z nową "koleżanką". To taki typ, co na każdą imprezę przychodzi z nową i nigdy więcej ich potem nie widzimy.
No i przedstawia się ta niewiasta, cześć cześć i w ogóle. Stanęliśmy sobie tak jakoś w 5 osób z kumplami i nią i coś tam śmieszkujemy jeden z drugiego. W pewnym momencie ktoś tam ze mnie zażartował sobie, pośmieszkowaliśmy i gadamy dalej. Tyle, że z jakiegoś powodu ta laska podłapała temat i zaczęła namiętnie ze mnie żartować rzucając jakieś mierne teksty odwołujące się do dosyć prywatnej w sumie mojej sprawy. I w pewnym momencie nie wytrzymałem, #!$%@?łem się i mówię do niej:
[Ja] Słuchaj, tak w sumie to wiesz co mamy ze sobą wspólnego?
[Ona] Nie, co takiego?
[Ja] No właśnie nic. Z chłopakami znam się tutaj jakieś 15 lat i nasze żarty przechodzą, bo mamy jakąś wspólną historię. Ale ciebie znam od jakichś 15 minut, a ty ciśniesz mi jakieś teksty dotyczące w sumie spraw, których nawet nie do końca rozumiesz, więc wracaj do szeregu i nie wychylaj się nie pytana, a na pewno nie próbuj wybijać moim kosztem. Ok?
Atmosfera trochę skisła, a niedługo potem dostała telefon i musiała się pilnie zbierać.
Nie wiem czy przesadziłem czy nie. Fakt faktem, byłem po 2-3 piwach, ale ogółem na pewno nie nawalony. Po prostu przegięła w pewnym momencie pałę. W sumie i tak jej pewnie nigdy więcej nie zobaczę, jak i wszystkich poprzednich jego maskotek...
#gorzkiezale #oswiadczenie i w sumie może trochę #logikarozowychpaskow
@Crowlek: bo to jest zajebiście zabawne, pod warunkiem, że:
1. Osoba z której się śmieszkuje się nie obraża, nie dotyka jej to jakoś bardzo albo dotyka tylko ma na tyle dystansu, że przyjmie to na klatę a potem odpowie tym samym.
2. Jak sytuacja się odwraca, nie robisz żadnego problemu tylko śmiejesz się z innymi.
Nie ma nic bardziej #!$%@?ącego niż
@ArpeggiaVibration: Zupełnie nie, po prostu powiedziałem jak człowiek, który już jest czymś zirytowany.
@dar: mam nadzieję, że skisła z laski a nie z Twojego zachowania.
@Crowlek: to zaoraj ją raz a porządnie :) #podludzie zasługują na najsroższą orkę :D
@dar: No chyba że tak. To zmienia postać