Wpis z mikrobloga

@d1ck od zawsze ćwiczyłem z czapką. Od małego zacząłem w pełnym słońcu biegać w czapce i grubych dresach bawełnianych. Przyzwyczajenie do ciepła na głowie. Spełnia też funkcję odcięcia się od innych bo mi głupio ćwiczyć przy innych. Ćwiczę w samotności na dworze i z czapką na głowie czuję się ukryty. Zapieprzałem po nocach ale wolę wtedy spać. Zresztą na siłkę też chodzę na otwarcie gdy najmniej ludzi. Nikt nie przeszkadza i są