Wpis z mikrobloga

Przyszedł wiatromierz z Chin i nie za bardzo wierzyłem w dokonane przez niego pomiary. Były wyjątkowo dziwne - ale to temat na osobny film. No to zamontowałem wiertarkę w stojak, na to rurę ~2m z wiatromierzem i zrobiona wirówka - karuzela. Do tego metrówka, stoper w telefonie i Excel zamiast kartki. Okazało się, że wiatromierz kłamie w niskich wartościach (mniej niż 2m/s) - muszę wyniki mnożyć przez ok. 0.72 by uzyskać wyniki bardziej zbliżone do prawidłowych. W zakresie 3-7m/s jest całkiem ok (odchyłki jakieś 2% do max 5%) a wyżej (13m/s) z kolei jest trudno prawidłowo odczytać prędkość na wiatromierzu, ale też chyba nie jest bardzo źle. Kamery za bardzo nie da się zamontować na karuzeli (przy wolniejszych stała na stojaku, ale przy takich prędkościach nie wyrabia). Poza tym kot trochę się boi, bo to całkiem nieźle gwiżdże :) Planuję pomiar z autem i GPS jak będzie flauta - oczywiście dla wyższych prędkości :)

https://www.youtube.com/watch?v=4AYcJZXRsnk

#ekologia #energetyka #wiatr #pomiary
  • 1