Wpis z mikrobloga

Mirki i Mirabelki. Mam pytanie. Otóż zrobiłam prezentacje produktu dla dużej firmy na konferencję. Prezentacja na wypasie, z ilustracjami, wykupionymi zdjęciami, animacjami. Wcześniej robiłam dla tego produktu logo i opakowanie, wiec prezentacja w podobnym stylu. Oczywiście wszystko na legalu, fakturka itp.

Teraz ta firma wykorzystała wszystkie moje ilustracje, plansze i zrobiła sobie stronę internetową która wygląda jak bym ja ją zrobiła. Poza tym przerobili prezentacje na film reklamowy i umieścili na you tubie. Wszstko za moimi plecami, nawet mnie nie poinformowali. Firma zarabia miliony, ale widocznie taniej im było zrecyklingować mój projekt.

Wiamdo, że zapłacili za prezentacje, ale to chyba nie znaczy, że mogą sobie z tego robić co im się podoba?

Nie mam jeszcze dużego doświaczenia.

Co robić w takiaj sytuacji?

#grafika #grafikakomputerowa
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@nika_blue: Dużo zależy w jaki sposób była spisana umowa - tam powinny być określone pola użycia zakupionej pracy.
Natomiast przerobienie jej na stronę, to już modyfikacja, i jest to AFAIK niedopuszczalne.
Polecam opisać sprawę i zapytać na grupie FB Nie fotografuję za darmo
  • Odpowiedz
@nika_blue: Zależy od umowy (czy była) i tego co było w niej napisane (zakres użycia, tzw. pola eksploatacji utworu). Chyba, że robisz to dla firmy w której pracujesz na umowie, wtedy jest to jej własność.
  • Odpowiedz
@North_Dakota: No wlaśnie problem jest taki, że to był wieloletni klient dla ktorego robiło się dużo projektów i zawsze było wszystko ok. I nie podpisałam tu żadnej konkretnej umowy, wymieniliśmy dużo maili odnośnie prezentacji, potem wystawiłam fakturę i zapłacili. Wiem głupio, ale nie ja zajmuję się formalnościami w firmie i byłam pewna, że jakaś umowa jest.
  • Odpowiedz
@nika_blue: nie ma co się spinać, za Twoją robotę zapłacili - nie ma w tym ich winy że wykorzystują kupione od Ciebie ilustracje za które zapłacili (jesli nie masz konkretnej umowy zabraniającej wykorzystania) a jak to jest wieloletni klient jak piszesz nie ma co strzępić ryja - szkoda tracić tego co jest wypracowane.
  • Odpowiedz
@nika_blue: Przeniesienie praw autorskich - Zgodnie z dyspozycją art. 52 ustawy z 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tj. Dz.U. z 2006 r. Nr 90, poz. 631) jeżeli umowa nie zastrzega inaczej, przeniesienie własności egzemplarza utworu nie powoduje przejścia autorskich praw majątkowych do utworu. - źródło. Podsumowując, wszystko zależy od tego jak jest umowa skonstruowana. Jeśli pracujesz we firmie a Ty jesteś pracownikiem, to zobacz
  • Odpowiedz
@nika_blue: Jeśli nie ma umowy - twój błąd. Jedynym ratunkiem, może być mailing. Jeśli było w nim określone co i jak ma być używane to można się wykłócać. Pytanie tylko, czy gra jest warta świeczki? Moim zdaniem, jeśli hajs się zgadza, warto albo odpuścić klienta albo skontaktować się z nimi, że nie tak miało być i prosisz o usunięcie ze strony tych materiałów, dalej, możesz skontaktować się z radcą prawnym
  • Odpowiedz
@sorasill: Gdyby kupili odemnie ilustracje i sobie z nich kożystali to ok. Albo zrobili stronę po swojemu i umieścili na niej prezentację. Ale tutaj jakiś inny grafik wykorzytał mój projekt i zrobił coś co wygląda jak bym to ja zrobiła. Tylko to mnie boli.
  • Odpowiedz
@nika_blue: na Twoim miejscu najpierw próbowałbym załatwić to polubownie z nimi. Napisać, że dotarła do Ciebie informacja o tym co zrobili, i że szkoda, że zrobili to bez spytania się Ciebie o zgodę

(a powinni bo to modyfikacja przekazanych przez Ciebie materiałów - z tego co przeczytałem to nie miałaś umowy spisanej o przekazaniu praw majątkowych, ale zapłatę dostałaś więc teoretycznie może być to uznane za przekazanie praw.)

ważniejsze jednak to
  • Odpowiedz
@nika_blue: Bez umowy, kicha. To:
a) dogadaj się na własną rękę
b) skonsultuj się z radcą i wyślij pismo "usuń, bo inaczej pogadamy"
c) wejdź na drogę sądową.

Pytanie, które musisz sobie zadać to:
Czy opłaca się czasowo i kosztowo w to angażować?
  • Odpowiedz
@nika_blue: freelancerka czy agencja? Freelancerka - jak ci zależy to możesz się pokłócić, jak agencja - to chyba cie powaliło że będziesz się czepiać Twojej pracy twórczej, która finalnie jest pracą agencji - że ktoś z tego zrobił pracę odtwórczą - tu sprawa powinna być wyjaśniona polubownie wg B2B. Chyba że, jak ktoś wspomniał wyżej nt. umowy o pracę i zapisów w niej zawartych - to wciąż Twoja relacja ty
  • Odpowiedz
@sorasill: Nie pracuje w agencji, gdyby tak było to bym się nie przejmowała tym w ogóle.

Ładnie to ująłeś. Może trochę przesadzam, ale uważam, że postąpili nie fair nawet mnie o tym nie informując. Ewentualnie ten inny grafik ktory wziął kase za stronę, a nie wlożył w nią żadnej pracy twórczej.
  • Odpowiedz
@nika_blue: eh, po prostu ich poinformuj - że życzyłabyś sobie na przyszłość dostać taki feedback wcześniej, że twoje grafiki ilustracje czy kij wie co będą użyte do dalszej promocji - tu wstaw cokolwiek produkt/firma/kupa śmieci która ma wyglądać profi - sobie to wycenisz odpowiednio kapkę drożej - alo zastrzeżesz nawet mailowo - to też jest formalne bo pisemne.
  • Odpowiedz