Wpis z mikrobloga

@dyslexia: Uuuuu ale trzeba miec zryty beret hardo, raz by sluchac tego gowna a dwa by sobie jeszcze robic dziare z "podobizna" kryminalisty...rodzice sa dumni zapewne....chociaz, w dzisiejszych czasach moze i sa niestety
  • Odpowiedz
@dyslexia: ponoć popek przed tym jak zaczął odnosić sukcesy, popadł w marazm życia codziennego i od negatywnych myśli uciekał w siłownię, suple i prochy. Dlatego był taki jebnięty na początku. Gdy to tylko go zdziczyło i zabił kilka osób, na zjaraniu znalazł informacje, że uratować może go klasztor na Tybecie. Po wyjeździe na ponad rok do klasztoru i sumienne pracy przeplatanej z codzienną medytacją, popek starał się myślami przyciągnąć do siebie
  • Odpowiedz