Wpis z mikrobloga

@Redami Moja mama miała swego czasu chłoniaka którego chemia tylko spowalnia i jest to generalnie wyrok. Jednak wyzdrowiała a chłopak co dziwne znikną. Lekarze twierdzą że to cud.
Rada jest jedna żyjcie tak jakby nigdy nic bez powagi niczym z rodzinnego grobowca. Biedak mamie odczuć że jest chora tzn. nieróbcie z tego tematu nr.1.
Wszystkiego najlepszego Murku dla ciebie i dla twojej mamy.
via Android
  • 9
@Vladimir_Kotkov póki co operacja i wycięcie.

@adam41575
@nadmuchane_jaja
@Yogi282
@Naciass
@Saute
@CzapkaG
@dorotka-wu
Dziękuje wszystkim! Moja rodzina to ludzie dość pragmatyczni i co by się nie działo, to zawsze mówiliśmy - trzeba żyć dalej. Więc nie ma sytuacji, że siedzimy i zamartwiamy się. Prawdę powiedziawszy od diagnozy do dzisiejszej wizyty w szpitalu nic się w życiu domowym nie zmieniło. Na zasadzie - jest to jest, trudno, trzeba żyć. Plus moje powtarzanie gdy
@Redami: Poczytaj o Amigdalinie. Tanio można dostać a mojej mamie wiele zmian cofnęło przy używaniu tego. Niestety za późno zaczęła to stosować i walkę przegraliśmy. Im wcześniej się za to zabierzesz tym lepiej. Pestki z moreli zmielone zawierają amigdalinę. I w takiej formie się ją kupuje.
@Redami: moja rada - spędzaj z nią jak najwięcej czasu. Ja ze względu na studia i pracę byłem oddalony od domu o ponad sto kilometrów, więc widzieliśmy się z mamą dosyć rzadko. Teraz jedyne co mi zostało, to zapalenie jej znicza gdy wpadam do domu.
Oczywiście nie mówię, że w tym przypadku będzie to samo, ale pamiętaj o tym i nie popełnij mojego błędu.