Wpis z mikrobloga

Tydzień temu urządzaliśmy imprezę u kumpla w domku pod miastem, drugi kolega przyszedł z psem, j-----m dobermanem mordercą. Pies cały czas ujadał więc spuściliśmy go ze smyczy i gdzieś pobiegł, impreza trwała nadal. W pewnym momencie doberman wraca z jamnikiem sąsiada w pysku. Szok i konsternacja. Szybki pomyślunek, zakradliśmy się do sąsiada i przypięliśmy martwego psa do budy. Niech się dzieje.

Na drugi dzień wydygany kolega spotkał sąsiada a ten:

"k---a, dwa dni temu zdechł mi jamnik, zakopałem go w ogródku, wstaję dzisiaj rano a on do budy przypięty"

( ͡° ͜ʖ ͡°)

#heheszki #takbylo #dowcipzbroda
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach