#anonimowemirkowyznania Kiedy powinno się iść do psychologa czy też psychiatry? Nie wiem na ile jest to uwarunkowane moim charakterem, a ile może jakimś początkami depresji czy innego choróbska. Nie jestem smutny, ale szczęśliwy tym bardziej nie. Określiłbym, że czuję bardzo mało. Czasem stres, czasem strach. Błyskawicznie tracę zapał, nie potrafię się dłużej na czymś skupić. Potrafię od czasu do czasu się pośmiać, powygłupiać, mam jakieś tam zapychacze czasu w postaci gierek, seriali czy filmów albo meczy jednakże nic nie przykuwa mojej uwagi na dłużej jak kiedyś.
Zaczęło się to 3 lata temu ponad, po ciężkich emocjonalnych przeżyciach i najgorszym okresie w moim życiu. Przedtem byłem szczęśliwy, miałem mnóstwo marzeń i pasji, które spełniałem z sukcesami. Teraz już nic z tego nie zostało. O niczym nie marzę, do niczego nie dążę. Jeżeli tego nie zmienię to zostanę nikim, a nie wiem jak mam to zmienić.
@AnonimoweMirkoWyznania: Przechodzilem przez cos podobnego, ale niezdecydowalem sie na zadna zewnetrzna pomoc. Nie mowie, ze to zle albo dobrze. Moge za to powiedziec co mi pomoglo. Jakkolwiek dziwnie to zabrzmi to polecam http://www.filmweb.pl/film/Jestem+na+tak-2008-450915 . Niby taka lekka komedyjka, ale jak sie nad tym zastanowic to pomysl zeby korzystac, z kazdej nadarzajacej sie okazji, zeby cos zrobic, po czasie wchodzi w nawyk. Na poczatku gniotla niechec i brak zaangazowania, ale z czasem
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeśli nie jesteś w depresji, ale nie do końca poradziłeś sobie z trudnymi przeżyciami z przeszłości, to psychoterapia jak najbardziej może pomóc.
Kiedy powinno się iść do psychologa czy też psychiatry? Nie wiem na ile jest to uwarunkowane moim charakterem, a ile może jakimś początkami depresji czy innego choróbska.
Nie jestem smutny, ale szczęśliwy tym bardziej nie. Określiłbym, że czuję bardzo mało. Czasem stres, czasem strach. Błyskawicznie tracę zapał, nie potrafię się dłużej na czymś skupić. Potrafię od czasu do czasu się pośmiać, powygłupiać, mam jakieś tam zapychacze czasu w postaci gierek, seriali czy filmów albo meczy jednakże nic nie przykuwa mojej uwagi na dłużej jak kiedyś.
Zaczęło się to 3 lata temu ponad, po ciężkich emocjonalnych przeżyciach i najgorszym okresie w moim życiu. Przedtem byłem szczęśliwy, miałem mnóstwo marzeń i pasji, które spełniałem z sukcesami. Teraz już nic z tego nie zostało. O niczym nie marzę, do niczego nie dążę. Jeżeli tego nie zmienię to zostanę nikim, a nie wiem jak mam to zmienić.
#depresja #feels #trudnesprawy #gorzkiezale
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
Wielu ludziom jedna wizyta pomogła, niektórzy potrzebują kilka więcej.
To jest anonimowy komentarz.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: sokytsinolop