Wpis z mikrobloga

Tydzień czy tam więcej czasu temu dopadł mnie kleszcz. Opił się, późno wykryty, jedna pielęgniarka go #!$%@?ła i dopiero kolejnego dnia wyciął go skalpelem lekarz. Ryzyko boreliozy, monitorować. Patrzcie na foto i proszę o wyrażenie opinii, jest rumień czy nie ma, bo sobie chyba zaczynam wkręcać? Do lekarza tak czy siak pójdę, ale będę musiał czekać (terminy).
#medycyna #las #rower
far_away - Tydzień czy tam więcej czasu temu dopadł mnie kleszcz. Opił się, późno wyk...

źródło: comment_v5CzUuagrDBjSbESKWRDJd3mvN00enM7.jpg

Pobierz

Jest rumień?

  • Jest. 59.6% (615)
  • Pojebało cię, nic nie ma. 16.4% (169)
  • Sprawdzam 24.0% (248)

Oddanych głosów: 1032

  • 48
  • Odpowiedz
@far_away: Współczuję. Sam 2 lata temu, z powodu kleszcza, wylądowałem na oddziale parazytologii i chorób tropikalnych. Do lekarza po antybiotyk i to w podskokach! Nie chcę straszyć ale z tym gównem nie ma heheszków. Borelioza w najgorszym wypadku, nawet zaleczona, może mieć nawroty. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@far_away: Jakieś 24 dni temu mnie kleszcz ugryzl, po 12 dniach miałem mniej więcej taki odczyn jak Ty masz. Lekarz rodzinny dał mi antybiotyk Azibiot 500mg 1 tabletka na dobe przez 6 dni, wczoraj zjadłem ostatnią tablete i sie na koniec zbełtałem. Polecam xD
  • Odpowiedz
@far_away: Miałem Boleriozę, miałem rumień. Ewidentnie masz rumień według mnie choć nieco mneijszy niż ja miałem, nie słuchaj lekarza, idź do innego, ja bym brał antybiotyki na to gówno przez miesiąc bo potem będziesz mieć #!$%@? jak teraz nie weźmiesz.
  • Odpowiedz
a gdybyś dostał tę doksycyklinę, to serio nie kładź się po niej, naprawdę robi się niedobrze i źle się reaguje ;)


@kasiknocheinmal: Chcesz powiedzieć, że przez całą kurację będę musiał spać na stojaka? ( ͡° ʖ̯ ͡°)

@far_away: Współczuję. Sam 2 lata temu, z powodu kleszcza, wylądowałem na oddziale parazytologii i chorób tropikalnych.


@nieborski: O #!$%@?łe, nie wykryli Ci, że wylądowałeś na oddziale?

Jakieś 24
  • Odpowiedz
@far_away: zawsze mnie śmieszy jak ludzie panikują bo maja kleszcza. Może to przez to że mieszkam na zalesionych terenach. Klecze tu to norma, wyciąga się je samemu i nie zawraca głowy lekarzą. O boleriozie też się nie słyszy żeby ktoś chorował.
  • Odpowiedz
@jakacper: może mieszkasz, ale ty i twoi znajomi nie "łapą" kleszczy. Mieszkałem na zalesionych terenach, znam conajmniej kilka osób co miało spore problemy po "złapaniu" kleszcza.
  • Odpowiedz
@far_away: Objawy to wlasnie zaczerwienienie i taki rumień, trochę swędziało i skóra była taka napuchnięta w tym miejscu. Jeden lekarz pierwszego kontaktu zlekcewarzyl i dal mi antybiotyk tylko na tydzien. Myslalem ze spoko. Po miesiacu na wszelki wypadek sobie zrobilem badania na obecnosc tych #!$%@? w organizmie i wyszło ze są jeszcze, dla pewnosci poszedlem do innego lekarza ktory dal mi porzadna dawke antybiotykow na 3 tygodnie. Wiem ze antybiotyk niszczy
  • Odpowiedz
No więc... Byłem u lekarza, zapisał doksycyklinę 2 x 100 mg / doba. Czytam w internecie na temat doksy i mam mieszane uczucia. Czytam, że do skutecznego zwalczenia boreliozy zaleca się dawkę 400-600 / doba. Poszedłem, więc prywatnie do innego lekarza i ten... podtrzymał opinię kolegi po fachu co do dawki 200. Za 3-4 tygodnie test na boreliozę. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Trzymajcie kciuki ( ͡° ͜ʖ ͡°
  • Odpowiedz