Wpis z mikrobloga

@Elveen: Dyszka - jest najfajniejszym moim dystansem do startow. Mozna ja biegac - co weekend! W sam raz 5 dni na pelna regeneracje, na trasie juz trzeba szanowac tempo - nie jest to rzeznia od pierwszego metra jak na 5. No i to... wyprzedzanie na ostatnim kilometrze. Jak ci probuja kontrować (każdy...) - ale juz nie maja z czego kopnąć :)
  • Odpowiedz
@hqvkamil: No... nie zupełnie tak do końca :) Mnie "kręci" techniczny bieg, ekonomia. Czyli tempo+wytrzymałość. Nie przeczłapię 50+ kilometrów jeśli dalej będę tylko szurał. Bo "dobiec" na końcu - to mogę choćby dzisiaj. Dlatego sprawdzam się na krótszych dystansach (do 10) - żeby móc porównywać w miarę często ...technikę. Nie naprawię wszystkiego w ciągu tygodnia - a jest co, przecież! W szkołach, w internetach, na "forach" - nie znajdziesz najlepszego
  • Odpowiedz