[niezdecydowanymirek]

Mirki mam pytanie odnośnie umowy najmu mieszkania oraz kaucji. W październiku wynająłem mieszkanie w którym chciałem mieszkać dłużej, lecz kontakt z zarządca praktycznie nie istnieje jeśli chodzi o moje sprawy, jest tylko w momencie kiedy spóźnię się jeden dzien w zapłacie czynszu. Umowa kończy się za około 2 tygodnie. W dniu wynajmu wpłaciłem kaucje w wysokości jednego czynszu. Właściciel mieszkania defacto wynajmuje to mieszkanie zarządcy a zarządca mi. Jakiś miesiąc temu właściciel informował mnie ze nie otrzymuje pieniędzy za nasze mieszkanie oraz nie otrzymał kaucji. W związku z powyższym mam bardzo poważne obawy odnośnie tego czy odzyskam kaucje - nie mam teraz rownież oszczędności które pozwoliły by mi na ewentualne pokrycie z góry kaucji i pierwszego miesiąca najmu w kolejnym mieszkaniu. Czy mogę w tym miesiącu po prostu nie zapłacić najmu? Mieszkania na pewno nie zniszczyliśmy, jest w lepszym stanie niż w dniu wynajmu - wyprane tapicerki mebli, naprawione uszkodzone tynki.
#pytanie #pytaniedoeksperta #nieruchomosci #wynajem #mieszkanie #prawo

[BajerOp]

@niezdecydowanymirek: umowę masz z z kim? Podpisane na umowie, że kaucję odebrał i pokwitowal? Jak tak to #!$%@?, masz plecy na papierze.

[niezdecydowanymirek]

@BajerOp: umowę mam z firma która wynajmuje mieszkania od właściciela i nimi zarządza, pokwitowanie mam w formie kp podpisanego przez osobę która podpisała ze mną umowę w imieniu firmy

[pietryna123]

@niezdecydowanymirek: Wywal na to #!$%@?. Może to jest jego sposób na ruchanie najemców. Mówi że nie dostaje kasy, ty coś o umowie z firmą, a on że go to gówno obchodzi itd. Miękki zapłaci.

[BajerOp]

@niezdecydowanymirek: no to masz wszystko cacy, masz pokwitowanie to to znaczy, że możesz mieć #!$%@?, nie plac ostatniego miesiąca i spierniczaj z tamtąd, a no i zrób film jak mieszkanie wygląda, żeby potem nie zdewastowal i cie nie ścigał