Wpis z mikrobloga

#zzyciaprzedszkola #przedszkole

Mirki, przeklejam tu mój wpis:

"Moim poprzednim dzieciakom zrobiłam długoterminowy #mindfuck .W okresie jesienno - zimowym uczyliśmy się piosenki o tym, że należy się ubierać zgodnie z warunkami atmosferycznymi. Piosenką tą był refren "Ballady o smutnym skinie" Big Cyca, tylko skina zamieniłam na Jasia.

"Nałóż czapkę Jasiu, Jasiu nałóż czapkę
Kiedy wicher wieje, gdy pogoda w kratkę
Uszka się przeziębią, kark zlodowacieje
Wszystkie dobre myśli wiatr z głowy wywieje".

Zastanawiam się ile z nich za kilkanaście lat będzie miało olśnienie na jakiejś studenckiej popijawie: "Zaraz, zaraz, uczyłem się tego w przedszkolu..."

I teraz zadanie dla Was: jakie "hity" w tym stylu można wrzucić na przedszkolną listę przebojów?

Ja czekam na odpowiedni moment, żeby, za radą koleżanki, wprowadzić piosenkę o potrzebie dbania o zwierzęta:

https://www.youtube.com/watch?v=qdmBaVthJC0

Tekst też wymaga lekkiej modyfikacji i usunięcia z niego np. wódy, ale ogólnie to całkiem, całkiem...
  • 3