Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Hej Mirki. Piszę do Was trochę #gorzkiezale i troche #proszeoporade

Mój mąż ma przyjaciółkę. Wcześniej pracowali razem i od jakiegoś pół roku codziennie ze sobą czatują i czasami spotykają się - sam na sam. Mój mąż nie widzi nic dziwnego w tym, że mi się to nie podoba. Oczywiście zawsze ukrywa przede mną ich rozmowy, zawsze telefon nosi ze sobą, a jak przypadkiem telefon się ładuje w pokoju, do którego po coś wejdę, to on od razu przychodzi i chowa telefon do kieszeni. Jak kiedyś chciałam zadzwonić z jego telefonu, to najpierw wyłączył wifi a potem mi go podał.

Kiedyś przypadkiem zobaczyłam kilka ich maili. Ona pisała do niego 'kochanie' i wysyłali sobie buziaczki. On nie widzi nic złego w tym - bo podobno to normalne, że jak się kogoś lubi to tak się do niego pisze. On się upiera, że między nimi nic nie ma i że tylko się kolegują, bo mają podobne zainteresowania (typu ich praca).

Staram się być luźną żoną, nie czepiać się, ale jak mogę udawać, że mnie to nie rusza jak on tak kryje się przede mną z ich rozmowami, jak próbuję mu powiedzieć, że mi się to nie podoba, bo czuję, że mnie oszukuje takim ukrywaniem się - to się na mnie złości, mówi że jestem nienormalne i czasem trochę ostrzej :/

Wiem, że on mnie kocha i ja jego też, ale nawet jeśli nic poważniejszego między nimi nie ma, po prostu czuję że mnie zdradza psychicznie czatując sobie z nią i tak bardzo kryjąc się z tym przede mną... kiedyś jak powiedziałam, że możliwe że w końcu będzie musiał wybrać między mną a nią, to bez wahania powiedział, że odejdzie ode mnie.

Proszę Was o opinię - czy naprawdę nie mam prawa powiedzieć, że mi się to nie podoba i że mnie boli jak on tak ukrywa przede mną wszystkie rozmowy. Do tego ostatnio spędza dużo mniej czasu ze mną niż kiedyś ...

#rozowepaski #niebieskiepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 31