[niunix]

Miał ktoś z #warszawa może kiedyś taką przypalowa sytuację z #veturilo że zwrócił rower, jednak system nie zaakceptował zwrotu, a potem rower wsiąkł i znik i nigdzie go nima?
Jeśli go nie znajdą to 2k kary + prokurator czy też jest może cień szansy na udowodnienie winy Veturilo?

[D.....d]

@niunix:
tak
tak

[niunix]

@Dddd: drugie tak w sensie że sztum czy uniewinnienie?

[D.....d]

@niunix: uniewinnienie

[D.....d]

@niunix: musisz po prostu napisać reklamację i na 90% będzie rozstrzygnięta na twoją korzyść, chyba że naprawdę #!$%@?łeś (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞

[niunix]

@Dddd: Napisałem reklamacje nie poprzez formularz reklamacyjny bo było za mało miejsca, tylko w wordzie całą stronę a4 gdzie dokładnie opisałem całą sytuację. I poszło na ich reklamacyjnego maila.

[iancurtis]

@niunix: Miałem tak dwa razy, pisałem maila z dokładnym opisem i zawsze była akceptowana reklamacja. Przez rok pewnie nic się nie zmieniło w tym względzie więc możesz spać spokojnie :)

[Przemyslaw_90]

@niunix: ale zasadniczo polecam ściągnąc sobie ich apkę i zawsze się upewniać. Bo te systemy są naprawdę mocno upośledzone.