Wpis z mikrobloga

@swerve: jak spłacasz dobrze i regularnie to zwykle nie płacisz odsetek w ogóle :) Ogólnie karta kredytowa to jedna z najlepszych rzeczy do podnoszenia credit rating w UK - czyli mega wazna rzecz, bardziej niż w Polsce zdolność kredytowa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@swerve: w Anglii praktycznie nie ma systemu ratalnego (jest ale szczatkowy i drogo wychodzi) wiec majac dobra karte (znaczy z dobrymi warunkami splat np 0% przez pol roku przy zakupie karta) kredytową po prostu nia "kupujemy na raty" i splacamy sobie jak nam wygodnie.
Mniej wiecej taka maja funkcje.
Dodatkowo bezpieczniej jest kupowac wycieczki czy drogie rzeczy kredytowka niz debetowka czy gotowka bo dodatkowo bank chroni ten zakup w razie jakby
@sorek: U mnie kredytówka w czytnikach pojawia się częściej niż normalna karta - płacę za wszystko na delegacjach i spłacam 2 dni przed terminem. Nie dość, że credit score wzrasta to przy okazji jeszcze 1 funt obrotu - 1 punkt baypack i vouchery do Argosa/Currysa czy innych amazonów :)
@sorek: @dob3k: @swerve:
Ja kredytówki używam głównie dlatego, że to jedyna karta zbliżeniowa, którą aktualnie posiadam :) Płacę nią w autobusach/metrze, kawiarniach (itp.) i w tesco za drobne zakupy. Zawsze te £400 miesięcznie się nazbiera, a credit score rośnie.