Wpis z mikrobloga

Zawsze śmieszył mnie pojazd na dziewice ze strony #rozowepaski

Czy to w realu, czy to na mirko, zawsze przewija się temat tego, że dziewica to musi być kłoda w łóżku, a lepsza jest przecież doświadczona.

Moje drogie panie, to że prześpicie się z paroma randomami, bogiń seksu z was nie czyni, zwłaszcza że większość facetów jakichś specjalnych wymagań pod tym względem nie ma.

Dużo lepsza będzie dziewica chętna do nauki, niż różowy, który miał w ciągu kilku lat 5-10 partnerów, ale ze wszystkimi sypiał rutynowo i po bożemu.

Ja wiem, że nieprzyjemnie się robi na myśl, że dla wielu facetów istnieje ważne kryterium, którego spora część z was nie spełnia, ale to nie powód żeby leczyć wydumane kompleksy takimi bzdurami.

Czasem słuchając niektórych tekstów człowiek ma wrażenie, że samo bycie dziewicą implikuje fatalność w łóżku, a wystarczy jeden numerek z randomowym Matim, który pozbawi dziewczynę tego strasznego brzemienia, żeby panna była demonem seksu XDDDD W końcu dziewicą już wtedy nie jest, więc musi być ,,doświadczona" XD

A już największa beka jest, gdy zarzuca się ,,niedojrzałość" i ,,kompleksy" takim, którzy wolą jednak być tymi pierwszymi.

To jak powiedzieć, że gdy ktoś lubi blondynki, a brunetki by nie chciał to jest ,,niedojrzały".
Wymagania w doborze partnerki czy partnera nie mogą być kategoryzowane w sensie dojrzałości czy jej braku, o ile nie mówimy o jakichś specjalnych fetyszach, typu ,,kupa na klatę", ale to też nie jest kwestia dojrzałości a zaburzeń psychicznych jak już.

Z logicznego punktu widzenia wymaganie tego, żeby dziewczyna nie była nigdy prostytutką ma tyle samo sensu, co wymaganie bycia dziewicą.

Przecież bycie prostytutką nic nie znaczy tak na prawdę, poza możliwą zrytą psychiką nic się w niej nie zmienia, a na choroby weneryczne są testy i można być pewnym zdrowia.

A jednak gdy facet powie że chciałby dziewczynę dziewicę, to rodzi to przeraźliwie większy ból d--y, niż gdy powie, że nie chce mieć dziewczyny która była kiedyś prostytutką.

Stawiam, że ma to związek z tym, że jest dużo więcej nie-dziewic, niż kobiet które kiedyś się prostytuowały.

Od siebie dodam, że najlepiej mi było z dziewicą, którą dostosowałem pod swoje wymagania. Nie miała jakichś durnych przyzwyczajeń, na przykład tego, że z poprzednikiem zawsze po ciemku było, a bardzo chętnie się uczyła. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

To jak z siedzeniem w samochodzie. Dobrze gdy poprzednik lubi takie ustawienia jak wy, ale nie daj Boże ktoś lubi całkiem inaczej, to trzeba się męczyć żeby to zmieniać, gdy znacznie szybciej by to poszło z ustawieniami ,,fabrycznymi", że się tak wyrażę.

#rozowepaski #niebieskiepaski #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #s--s

Czekam na #boldupy w komentarzach.
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czasem słuchając niektórych tekstów człowiek ma wrażenie, że samo bycie dziewicą implikuje fatalność w łóżku, a wystarczy jeden numerek z randomowym Matim, który pozbawi dziewczynę tego strasznego brzemienia, żeby panna była demonem seksu XDDDD


@Songox25: dwie podstawowe cechy kobiecej psychiki - ktore wydaja sie przeciwstawne - ale jednak jakos w tych rozowych mozgach siedza wymieszane: kompleksy i narcyzm.
  • Odpowiedz