Wpis z mikrobloga

566457 - 86 - 111 = 566260

86 km w poniedziałek w małej grupce, godzinę przed wyjściem zaczęła mnie boleć głowa i miałem nie jeździć, ale wziąłem prochy i jeździło mi się super. Pewnie dlatego, że wziąłem proszek przeciwbólowy i nie czułem bólu mięśni :D
111 km dziś leniwa jazda solo po mieście i dużo wertepów + wiatr.

PS. Muszę sobie zrobić godzinną jazdę solo na 100% mozliwości, bo trochę zapomniałem jak to się robi. Wszystkie ostatnie jazdy solo są leniwe :D

W tym tygodniu to już 197km!
#rowerowyrownik #ruszwarszawa #100km
  • 2