Wpis z mikrobloga

Mireczki!
Mam prawo jazdy od jakoś pół roku, jeżdżę raz na może tydzień/dwa. I mam taki problem... W butach sportowych gdzie podeszwa ma "bieżnik" podczas jazdy a szczególnie ruszania blokuje mi się noga na sprzęgle. Nie mogę trzymając pięty na podłodze płynnie puszczać sprzęgła bo czuję że się bloguje podeszwa. Buty jak buty podeszwa coś jak air maxy, adidasy czy inne. A może to kwestia wprawy?

Co poradzicie?
#kiciochpyta #prawojazdy #motoryzacja
  • 14
@Wut_Mayonaise: Po prostu nie potrafisz jeszcze jeździć. I nie obrażaj się. Mogę ci powiedzieć, że ja nauczyłem się jeździć dopiero po paru latach i kilku przygodach, które skończyły się nie najgorzej. Teraz mogę prowadzić osobówki i busy w butach, na bosaka, w skarpetkach i zimowych trepach w których w ogóle pedałów się nie czuje. Dla mnie sprawdzianem/testem czy umiem już jeździć jest fakt, że wsiadam do każdego auta, odpalam i bez
@SmellySocks: @Szoferman: @Wut_Mayonaise: Mam za sobą 15 godzin jazd i muszę powiedzieć, że w mim przypadku trzymanie pięty jest bardzo ważne bo kiedy tego nie robię to czasem na zakręcie kiedy albo wjeżdżam albo wyjeżdżam a muszę wykonać redukcję/zmianę biegu to ta noga gdzieś mi ucieka po sprzęgle i wiem, że to na pewno nie jest działanie nauczyciela, tylko sama siła odśrodkowa. Miałem problemy z częstym gaśnięciem pojazdu właśnie
@Trojkatyzacja_K0ta: obok sprzęgła masz taki podnózek na lewą stopę, zawsze jest w pogotowiu, zeby wcisnąć sprzęgło, noga nigdy ci nigdzie nie ucieknie. A w ogóle, to to, jak trzymasz stopę, dostosowujesz do auta, którym jeździsz. U mnie sie na przykład nie da, sprzęgło jest tak wysoko, ze nie sięgam butem na tyle, zeby dać radę wcisnąć sprzęgło. Pomijam fakt okrutnego bólu kostki. Załączam zdjęcie poglądowe
SmellySocks - @Trojkatyzacja_K0ta: obok sprzęgła masz taki podnózek na lewą stopę, za...

źródło: comment_rcVyVx3S1T1lXdcsLHZJKITVsQKiB6ww.jpg

Pobierz
@SmellySocks: Bardzo dobra rada. Stopa nie powinna być non stop na sprzęgle bo jak powiedział mój nauczyciel, nawet lekki nacisk powoduje przekładanie mocy. Podnóżek wygodny i stosuję, ale osobiście miałem problem z spadaniem nogi ze sprzęgła już na zakręcie, że o gaśnięciu auta przy puszczaniu do pół-sprzęgła nie wspomnę. Lepiej ustawiłem siedzenie i jest ok.
@SmellySocks: zdarzało mi się, że ze względu na słabe hamowanie, refleks (prawdopodobnie jedno i drugie) za późno rozpoczynałem redukcję przed wjazdem na rondo, skrzyżowanie lub po prostu zakręt. Prawidłowo już dojeżdżając należy wykonać redukcję hamowanie, ja robiłem to za późno i w ostatnim momencie szukając sprzęgła "gubiłem" albo naciskałem lecz ześlizgiwało mi się bo byłem już podczas zakrętu przechylony lub skupiony na kręceniu kierownicą. Teraz jest już o niebo lepiej i