Aktywne Wpisy
NoMoreTearsJustSmile +330
źródło: temp_file2398506849518719613
Pobierz
jamajskikanion +843
25 minut. Za 25 minut mój pies ma ostatnią wizytę u weterynarza w swoim życiu i zegar się zatrzyma na 15 latach i 3 miesiącach.
Przyznam ze to nie jest specjalnie przyjemne uczucie i musiałem się z kimś podzielić.
#zwierzeta
Przyznam ze to nie jest specjalnie przyjemne uczucie i musiałem się z kimś podzielić.
#zwierzeta
Aktywne Znaleziska
@madry_i_mieciutki: Hahahahahahahahahahahahahhahahahahahaahahahahahahaaaaa
@KotAlik: Poszukajcie dobrego ginekologa, który nie będzie dawał tabsów na ślepo, a zrobi wcześniej wszystkie konieczne badania.
No i niech się Twoja kobieta nie zniechęca po pierwszym miesiącu, który może być nieprzyjemny (organizmowi wydaje się, że jest w ciąży, więc są mdłości, osłabienie itp.), przy drugim opakowaniu wszystko się normuje i jest git.
Bo generalnie to kobiecie bardziej zależy na tym, żeby antykoncepcja była skuteczna- 99% konsekwencji wpadki (czy ciąża i poród, czy aborcja) poniesie ona.
Było nawet takie badanie, które sprawdzało, jak faceci są godni zaufania w kwestii antykoncepcji w porównaniu do kobiet, przeprowadzone w kontekście wprowadzenia "pigułek" dla mężczyzn. Okazało się, że ni #!$%@? nie są. Kiedy nie musieli bać się, że zajdą w niechcianą ciążę,
@chromatografia: oh oceniałaś na oko? Czyli kwestie odpowiedzialności prawnej i finansowej, psychiczne, emocjonalne u mężczyzny to dla ciebie tylko 1%? To niezbyt mądra teza.
No nie bez powodu. Powód jest podobny jak w przypadku leku na raka czy AIDS.
@madry_i_mieciutki: Ciężko takie rzeczy matematycznie porównać. Chodziło tylko po pokazanie skali.
Nie sądzisz, że porównywanie kwestii prawnych, finansowych, psychicznych i emocjonalnych (co do ostatnich trzech- spore grono mężczyzn w ogóle się nie poczuwa) z realnymi kwestiami ciąży i porodu (które są nieprzyjemne, bolesne i niebezpieczne) bądź aborcji (to samo) jest nieco niepoważne?
@chromatografia: co xD Skąd te dane. Z tego co wiem to badania są wciąż prowadzone przez różne grupy naukowców. Problemem są skutki uboczne (może zatrzymać, ograniczyć produkcje plemników na stałe i prowadzić do bezpłodności) oraz oczywiście zbyt mała skuteczność. A sens jest i to duży ;)
@madry_i_mieciutki: A ile znasz leków, które łykasz i jesteś "bang zdrowiutki"? Większość leków jedynie łagodzi objawy lub zmniejsza postęp choroby.
A "rak" to pojęcie baaaardzo ogólne.
@chromatografia: Są takie kobiety, którym nieważne jakie przystawisz to mają #!$%@? wszystko. Moja mama na hormonach krwawi non stop i musi dostawać 2. hormon, żeby przestać krwawić. Do tego włosy idą jej garściami. A miała już kilka różnych tabletek i taką igłę, którą się w ramię pod skórę wszczepia.
@xlolax33: To prawda, ale to jednostkowe przypadki, które najczęściej mają medyczne uzasadnienie.
Natomiast jeśli mowimy ogólnie o antykoncepcji hormonalnej, to nie ma co się martwić wahaniami nastroju, tak samo jak nie ma się co bać zakrzepicy, jeśli kobieta nie ma do niej skłonności.