Wpis z mikrobloga

Czytając komentarze pod #mecz mam wrażenie, że niektórzy by najchętniej dali zakaz stadionowy dla tych, którzy ośmielą się przyjść na mecz i nie kibicować. Jak uważacie? Jak ktoś jest na stadionie, to ma obowiązek kibicować swojej drużynie czy może sobie po prostu siedzieć?

#pilkanozna #siatkowka #pilkareczna #koszykowka

Czy kibicowanie na stadionie jest obowiązkiem kibica?

  • Tak 36.2% (38)
  • Nie 63.8% (67)

Oddanych głosów: 105

  • 8
@KACPEEER: OK, a co w przypadku takiego maczu jak wczoraj gdzie w Gdańsku na codzień nie gra reprezentacja Polski i z mapy stadionu nie bardzo widać które sektory to te dopingowe (o ile takowe w ogóle były)
@dejson: Na meczach reprezentacji niestety nie ma sektorów dopingowych oraz nie jest prowadzony zorganizowany doping, tak jak ma to miejsce w meczach ligowych. Szkoda, że przy 40 000 osób były momenty, że słychać było jak trawa rośnie, ale tak to jest, gdy na stadionie jest zlepek losowych ludzi. Czy powinni kibicować? Myślę, że sami by chcieli, ale nie miał kto tego pociągnąć.
@dejson: Każdy sport ma swoich specyficznych kibiców. Janusze dają radę na siatce i ręcznej, ale piłka nożna bez zorganizowanego dopingu przez ludzi którzy na codzień kibicują swoim klubom, jest inna. Widać to od lat na reprezentacji. Wczoraj w Gdansku tylu ludzi, a cisza jak na stypie do tego kilka standardowych okrzyków. Dlatego zawsze doping lepiej wychodzi na meczach wyjazdowych bo wielu emigrantów to kibice, są też chuligani w stanie spoczynku ;)
@kopalina: w siatce jeśli chodzi o mecze na naszym terenie jest zawsze wodzirej, na wyjazdach zorganizowane grupy fanów, mniejsze od stadionów sale i da się ich usłyszeć jak np. w Japonii na turnieju kwalifikacyjnym do IO.
@3mielu: Jasne, mi akurat chodziło o doping reprezentacyjny. Na siatce jak jest wodzirej to niepozorni Janusze potrafią zrobić fajny doping. Tego nie ma na piłce, kiedyś było lepiej. Zobacz sobie na archiwalne mecze Polski z Chorzowa ze Śląskiego.