Aktywne Wpisy
xEm +5
Siema Mirki ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dotąd ubierałem się w zwykłych sieciówkach, bo miałem #!$%@? na loga i marki. Ale kurde, te ciuchy to jakaś straszna padaka i denerwuje mnie wyrzucanie np. T shirtow po 4 praniach bo wyglądają jak guano. Zresztą ciuchy z sieciówki (h&m, zara) wyglądają już znacznie gorzej po pierwszym praniu...
Teraz myślę, żeby ogarnąć coś lepszego. Co sądzicie o takich markach jak Tommy Hilfiger czy Ralph Lauren, Calvin Klein itp? Czy te droższe ciuchy faktycznie są lepszej jakości, czy to tylko przepłacanie za znaczek?
Dajcie znać, jak to wygląda u Was. Macie jakieś sprawdzone marki, gdzie płacisz więcej, ale masz pewność, że ciuch nie rozpadnie się po drugim praniu i że utrzyma się kolor? A może znacie jakieś mniej znane,
Teraz myślę, żeby ogarnąć coś lepszego. Co sądzicie o takich markach jak Tommy Hilfiger czy Ralph Lauren, Calvin Klein itp? Czy te droższe ciuchy faktycznie są lepszej jakości, czy to tylko przepłacanie za znaczek?
Dajcie znać, jak to wygląda u Was. Macie jakieś sprawdzone marki, gdzie płacisz więcej, ale masz pewność, że ciuch nie rozpadnie się po drugim praniu i że utrzyma się kolor? A może znacie jakieś mniej znane,
Mega_Smieszek +80
1. Mam trochę głupkowate poczucie humoru, żart był średnio śmieszny (dla mnie śmieszny) ale wrzucanie na mirko było już skrajnym debilizmem.
2. Żałuję tego błędu ortograficznego w wyrazie "socjopatą" ale pisałem z telefonu i tak wyszło. Przeważnie nie popełniam błędów.
3. Nigdy nie byłem w pracy pod wpływem narkotyków ani alkoholu, którego w ogóle nie piję (wolałem lepsze używki) podczas gdy ponad połowa pracowników rozmawiała tylko o tym ile wypiła dnia poprzedniego, kilka dni przed tą felerną akcją wywalili jednego bo miał ponad 0,7 promila w środku dniówki (musiał więc pić na lotnisku), była to jego druga akcja, kiedyś podobno #!$%@? wykłócał się z koordynatorem lotu.
4. Nie odpowiadam za śmierć czy też przedawkowanie żadnej dziewczyny by to była tylko i wyłącznie jej wina. Dzięki mojej obecności teraz żyje i jest w 100% sprawna, bo byłem z nią w jednym pomieszczeniu w Sylwestra gdy przedawkowała.
5. Wasze obelgi i życzenia mi jak najgorszego po mnie spływają dlatego, że część z was jest zwyczajnie naiwna. Przeczytaliście, że byłem uzależniony. Brałem narkotyki, drogą dożylną. Ale trochę na tym świecie już żyję i zapewniam was że narkotyki nie są obce również pracownikom służb, policji, kadry na uczelniach, lekarzy, mecenasów o szoł biznesie chyba nie muszę mówić. Osobiście znam uzależnionego chirurga, neurologa, policjanta kryminalnego i masę ludzi która pełni jakieś tam ważne stanowiska. Jednego nie rozumiecie, uzależnienie to jest choroba a nie zabawa. Dla takiej osoby jak ja pozbycie się całego syfu związanego z uzależnieniem byłoby najszczęśliwszą rzeczą na świecie. Wpakowałem się gdy byłem młody, resztę pisałem w AMA. Teraz od dłuższego czasu nie biorę narkotyków, prócz MDMA w sylwestra w zasadzie nie pamiętam kiedy ostatnio brałem. Leczyłem się w ośrodku z ludźmi z przeróżnych branż i powiem krótko - nawet nie wiecie ilu uzależnionych ludzi jest wśród was. Od ponad roku jestem na substytucji blokerowej więc opiaty od których jestem uzależniony na mnie nie działają. Wpis z facebooka który skąd wytrzasnęliście gdzie pisałem o zarzuceniu benzo - doraźnie dostaję od lekarza rodzinnego alprazolam lub inną benzodiazepinę w tym roku może zjadłem z 20 sztuk.
6. Jak wiecie mam tu konto od ponad 8 lat @draq - byłem też kiedyś modem na nieszczęsnym chanie. Nie wchodzę w te rzygliwe miejsca od dobrych 2-3 lat ale nadal kilku znajomych z tego kręgu znajduje się na moim fb - dlatego te absurdalne i groteskowe wpisy z mojej tablicy nie są prawdą, najczęściej są fejkiem. Doskonały przykład z "zabójstwem" tej dziewczyny od przedawkowania - większość moich "znajomych" z fb liczyła, że ona na serio umrze i że ja miałem coś z tym wspólnego, wręcz modlili się o to bym miał jakieś nieprzyjemności z tego powodu. Część tych "znajomych" pojawiło się tutaj po tej aferze z rurką jako zielone konta i linkowało do moich wpisów z facebooka czy hyperreal. Takich mam znajomych. Chore? Owszem. Ale to są ludzie którzy nie mają własnego życia i interesują się np. moim życząc mi jak najgorzej.
7. Przepraszam wszystkich urażonych moją głupotą. Na serio przez myśl mi nie przeszło wrzucać cokolwiek do silnika samolotu. To był tylko debilny żart, widocznie nie dorosłem do pełnienia odpowiedzialnych funkcji.
8. Nie będę więcej informował ciekawskich co dalej ze mną, chciałem jedynie dopowiedzieć kilka kwestii bo byłem tutaj wyzywany od ćpunów i #!$%@?ów - mam nadzieję, że do wszystkich osób które borykają się z problemem uzależnienia od czegokolwiek odzywacie się w podobny sposób. Pamiętajcie, że alkohol jest wg WHO równie twardym narkotykiem jak heroina czy metamfetamina.
9. Dzięki za kilka słów otuchy na PW.
10. Miłego dnia.
#aferasamolotowa
Tak ale od okazjonalnej lampki (czy nawet flaszki) wina czy od 2-3 piw do meczu rozsądny człowiek się nie uzależnia. Śmiem twierdzić, że od powyższych, który wymieniłeś - tak.
Nikogo
@NieMamDobregoLoginu:
http://www.wykop.pl/link/1747768/ama-narkoman-z-10-letnim-stazem-po-18-miesiacach-w-osrodku-leczenia-uzaleznien/
Weźcie mi powiedzcie, jak bardzo trzeba mieć nudne życie, i jak wielkim #!$%@? trzeba być, by życzyć innym śmierci z przedawkowania? #!$%@?ę, o ile dostałem raka czytając wpisy @Go_Ask_Alice związane z #aferasamolotowa , to dzięki co poniektórym, ten rak dostał raka.
O ile @Go_Ask_Alice definitywnie nie nadawał się do pełnienia powierzonej mu funkcji,
Komentarz usunięty przez moderatora
bądź kreatywny, napisz coś oryginalnego.
Komentarz usunięty przez autora
Porównujesz się o typowego janusza ciągnącego piwko do meczu
jesteś dałnem xD
Trzeba było tak od razu, kolego.
Więc uprzejmie #!$%@? z tego wpisu grać sobie w gierki za pieniądze mamy.
Komentarz usunięty przez moderatora
@Go_Ask_Alice: szkoda, że masz wyłączone PW ( ͡° ͜ʖ ͡°)