Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
tez tak macie, ze waszym #rozowepaski wystarczy 1/2/3 razy w ciagu wieczoru?
kiedys mialem takiego rozowego, ktorego potrafilem budzic wacławem w srodku nocy, a ona byla przeszczesliwa z tego powodu. wtedy biłem rekordy, do nawet 10-12 razy w ciagu doby. teraz mam rozowego ktory po dwoch probach mowi ze ja boli
nie mam jakiegos gigantusa maximusa, co prawda gumki sa troche ciasne ale ostatnio kupilem jakies trojany maxi i bylo ok (17 cm here)
ja mam takie libido ze moglbym poswiecic caly weekend na dymanie w kazdym zakamarku mieszkania, ona woli pare razy w lozku i spac.
nie wiem jak to bedzie wygladalo za 10 lat, nie chcialbym jej zdradzac, ale patrzac na szwagrow to oni raczej nie dymają. szwagierki wiecznie naburmuszone, w-------e niewiadomo czym (nazywam to syndromem niedopchnięcia)
mamy po 23 lata, myslicie ze za pare lat ona moze sie rozkrecic i bedziemy sie bzikoć czesciej czy raczej nie ma na co liczyc?
#s-x #zwiazki #logikarozowychpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Solitary_Man
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Ale easy bait, ciekawe, skąd bierzesz tyle ejakulatu na te 10 razy, żeby przechodząc przez cewkę spowodował o----m. Dwa wytryski w godzinę to jest raczej górna granica możliwości każdego przeciętnego faceta. A potem trzeba zwyczajnie poczekać.
  • Odpowiedz
@etkath: Pisał, że 10-12 razy w ciągu doby. Jeżeli by budził ją p-----m np. o 2 w nocy, to już jest [1], potem z rana mogą się potrzaskać z 2 razy, około np. 8 rano, to już jest [3], potem około 13-14 ze 2 razy to już masz [5], potem około 18-19 też jakoś z 2 razy to masz [7] no i potem tam 22 do północy mogą z 3
  • Odpowiedz
@Antybabilonia: Onanizowałeś się kiedyś kilka razy dziennie? Nie wiesz, że za 3-4 razem bardzo ciężko w ogóle o jakikolwiek o----m, bo zwyczajnie nie ma co wypłynąć z beniza i go spowodować?

Nie wystarczy poczekać 2-3 godzinki. Jak masz 2 wytryski rano, to do kolejnego odpowiednio satysfakcjonującego moim zdaniem jesteś gotowy wieczorem.

Zresztą, facetom chuć opada po 1-2 razach. Stąd słynne stereotypy o papieroskach, odwracaniu się do ściany i zasypianiu etc.
  • Odpowiedz
@etkath: Trzy stosunki w ciągu powiedzmy 4-5 godzin można bez problemu osiągnąc. Onanizowałem się najwięcej chyba 4 razy w ciągu dnia xD. No to jeżeli sam bylem w stanie dojść 4 razy, to z partnerką też. Różni są ludzie, może żre afrodyzjaki i wiagrę, partnerka go podnieca, najpierw mogli zaczynać od 2-3 razy, a potem coraz więcej.
  • Odpowiedz
@Antybabilonia: Chyba nie wiesz, jak działa męski o----m. To się doucz. To nie jest jedynie reakcja nerwowa, jak u kobiet, potrzeba do tego fizycznie przejścia czegoś przez cewkę. Nie da się wyprodukować ejakulatu na 3 lub więcej stosunków jeden po drugim.
  • Odpowiedz
@etkath: ehh, róznie z tymi penisami bywa. Ale na 3 się da, bo sam tyle razy osiągałem w jeden wieczór i znajomi też coś koło tego. Więc nie przesadzaj, że ktoś nie może w jeden wieczór czy tam noc 3 razy dojść. Zależy wszystko od organizmu i tego ile trwał stosunek
  • Odpowiedz