Wpis z mikrobloga

SpaceX - Red Dragon

W 2018 roku Spacex ma zamiar wystrzelić lądownik Red Dragon na Marsa.
Lądownik może na Marsa zabrać dość spory ładunek ok 1 tony.
I teraz pytanie co waszym zdaniem powinien tam zabrać?
Ja myślę, że przydałaby się jakiś łazik ale nastawiony na mobilność.
Taki który zapierniczałby szybko i daleko, robiąc masę zdjęć i zbierając tylko niewiele innego info.
Wydaje mi się, że idąc na ilość jest większe prawdopodobieństwo trafienia na coś ciekawego, niż powolne i skwapliwe badania, jak czyni to Curiosity.
Ciekawy byłby też ultra lekki balon albo inny aparat latający (o ile coś może latać bez silnika odrzutowego na Marsie :)

Na zdjęci wizualizacja lądownika na Marsie.

#spacex #mars #nauka #eksploracjakosmosu #kosmos #ciekawostki
Pobierz FX_Zus - SpaceX - Red Dragon

W 2018 roku Spacex ma zamiar wystrzelić lądownik Red ...
źródło: comment_mLbLAc381N7xqv9YJyZzJD1mGdZaCNmc.jpg
  • 36
@FX_Zus: Ponieważ jest to kapsuła, rozsądnie byłoby zabrać tam drona! Miałby schronienie i miejsce do podładowania się o ile dałoby się rozłożyć jakieś panele słoneczne, a może nawet RTG w kapsule. Dorzucić do tego jakiś mniejszy łazik, niekoniecznie wyposażony w tyle instrumentów jak Curiosity, ale też umożliwiający podładowanie takiego drona. Łaziki akurat mogą być wyposażone w radioizotopowy generator termoelektyczny. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@GokuMK: Skoro z orbity można robić fajne fotki, pomyśl jakie można robić z kilku, kilkunastu metrów. Atmosfera Marsa nie jest cienka, jest rzadka ;)

@shox: Nie wiem co wy chcecie od ULA, konkurencja tylko dobrze robi rozwojowi techniki.

@SzermierkaBananami: Ciekawą kwestię poruszyłeś, intuicyjnie wątpię czy autopiloty są aż tak procesorożerne ale trzeba to głębiej zbadać.

@moonlisa: Zgadzam się, moim zdaniem klucz do ciekawych odkryć to mobilność, niestety na
Skoro z orbity można robić fajne fotki, pomyśl jakie można robić z kilku, kilkunastu metrów. Atmosfera Marsa nie jest cienka, jest rzadka ;)


@FX_Zus: no nie wiem. Satelita może mieć pokaźny teleskop na pokładzie a samolocik czy balonik na Marsie mały aparacik. Na Ziemi obraz z satelity nigdy nie dorówna zdjęciom lotniczym ze względu na gęstość atmosfery i zawirowania powietrza (Można to porównać do fotografowania rzeczy na dnie basenu). Na Marsie
@FX_Zus: Nie o to chodzi, że autopiloty są procesożerne, ale o to że nie możesz dać nowej i7 do łazika, bo rozwali ją promieniowanie kosmiczne, więc daje się procesory podobne do tych, które były montowane w kompach przed 2000 rokiem, bo mają starszy proces technologiczny i trudniej je rozwalić je na poziomie molekularnym (bo każdy tranzystor ma więcej atomów).
Hej tutaj jest lista skrótów, które pojawiły się do tej pory w tym wpisie i jego komentarzach.

ULA - United Launch Alliance – Firma konkurująca ze SpaceX.
RTG - Radioisotope Thermoelectric Generator

Jestem botem

@GokuMK: Atmosfera teraz nie stanowi problemu.
Jest technika korekcji zniekształceń atmosferyczny.
Z grubsza świecą laserem, komputer koryguje obraz (optyka adaptacyjna czy jakoś tak ;). Są inne parametry optyczne jak ogniskowa itd. Moim zdaniem dron z niezłym aparatem byłby mega zajebisty ;)

@SzermierkaBananami: Wiem wiem, ale jakoś Curiosity działa, myślę, że łazik mógłby poruszać się szybciej, tylko nie był do tego projektowany. Prędkość jego poruszania raczej chyba nie jest ograniczona mocą
@FX_Zus: Procesor to nie problem przy podróżach. Do samego napędu wystarczy osobny procesor sygnałowy, a nie główny procesor odpowiadający za działanie pojazdu. ;) Prędkość jest ograniczona głównie przez prąd, czyli właściwie moc na kołach. Czasami trzeba poświęcić prędkość obrotową na rzecz momentu obrotowego, ale to już sprawa konstrukcyjna napędu. Już pomijam ogromną ilość wszelkiego rodzaju pyłów i piachu które dają znać o sobie przy masie. RTG na Curiosity jest w stanie
@FX_Zus: Słabo z mocą, a RTG swoje waży. Jasne, można przyczepić mu kilka powerbanków od majfrendów i puścić przed siebie. Wtedy przejedzie ten dystans o ile wcześniej się gdzieś nie przewróci. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Sporo czasu i energii na pewno zajmuje przetwarzanie zdobytych informacji i ustalanie na ich podstawie dalszej drogi. Niestety tam nie mają ładnie oznakowanych autostrad. Po za tym to nawet nie jest tak,
@moonlisa: To może lepsze byłoby napędzanie energią słoneczną.
Wiadomo akumulatory też swoje ważą.
Ale może dałoby się znaleźć dobry balans między masą a mobilnością.

W Top Gear była autonomiczna ciężarówka która sama zasuwała po bezdrożach, lidar i jazda, myślę, że dałoby się zrobić.

A z tymi generatorami, dlaczego nie mogą ich zrobić więcej?
@FX_Zus: Solary się słabo sprawdzają na Marsie - wszechobecny pył, daleko od słońca i atmosfera która średnio przepuszcza promienie. Pył jest tutaj największym wrogiem, a baterie możesz ładować tylko kiedy świeci słońce. Więc o ile za pierwszym razem na pełnych bateriach pojedziesz bardzo daleko, tak za chwilę dystanse już nie będą takie wspaniałe.

Autonomiczne pojazdy spoko, tylko tam masz niemal nieograniczone zasoby mocy i możliwości. Wsadzasz najzwyklejszego PCta i możesz przetwarzać,
Pobierz moonlisa - @FX_Zus: Solary się słabo sprawdzają na Marsie - wszechobecny pył, daleko ...
źródło: comment_n3bcyZy5jUkvnIANbqVx2C1fdGP8Kdqj.jpg
Szybki łazik jest raczej nie możliwy, bo procesory nadające się do kosmosu są na tyle wolne, że łazik musi się dłuższą chwilę 'zastanawiać' zanim dalej będzie jechać, bo tak skoplikowane obliczeniowo jest wytycznie ścieżki.


@SzermierkaBananami: Śmiechłem.