Wpis z mikrobloga

Cześć Mireczki! #aferasamolotowa wzbudziła we mnie skrajne uczucia... Jako, że od ponad 2 lat jestem związany z koordynacją obsługi naziemnej - w tym rok przepracowałem na lotnisku w Katowicach, czuję się w obowiązku by to skomentować. Choć tak na zdrowy rozum - szkoda strzępić ryja...

Co do samych procedur - po wylądowaniu i przed kolejnym startem, minimum dwie osoby (kapitan lub pierwszy oficer i koordynator lub ramp agent) wykonują tzw. Walk-Around Inspections. Podczas tego "spaceru" naszym zadaniem jest wyłapanie wszelkich odstępstw od normy - od drobnych uszkodzeń, przez rysunki benisów w bagażnikach... tak, to też musimy zgłaszać. Pilot, zaglądając do silnika, zawsze porusza łopatami w celu sprawdzenia czy łopaty nie zostały przez nic uszkodzone i czy przypadkiem jakiś arcydebil czegoś tam nie wrzucił, nie wiem, może jakiejś rurki do dźwigania schodów?

Panie i panowie, no ręce opadają... Wiem, że ta sytuacja miała miejsce na prawdę, ale cały czas nie mogę uwierzyć w bezdenną głupotę autora słynnego wpisu, który całą aferę rozpoczął.

Dodam jeszcze, że mimo iż koordynatorzy są bardzo niezauważalni dla przeciętnego pasażera to powiem Wam, że robimy kawał roboty, która spina obsługę naziemną w jedną spójną całość.

Wiem, że mamy tu Mireczków koordynatorów z Krakowskich Balic oraz z Londyńskiego Heathrow - dlatego też, jak pewnie potwierdzą, mimo że zawsze nam się spieszy i nigdy nie ma czasu - to bezpieczeństwo operacji jest na najwyższym poziomie. Niezmiernie mi przykro, że wciąż znajdują się ludzie którzy zamiast mózgu posiadają bliżej nieokreśloną szarą substancję...

#groundhandling - zapraszam do obserwowania
#samoloty #pracbaza

Poniżej fotografia poglądowa pt. "Co zwykły ptak potrafi" - by uciąć dyskusję nt. wytrzymałości materiałów #pdk
airfield_ops - Cześć Mireczki! #aferasamolotowa wzbudziła we mnie skrajne uczucia... ...

źródło: comment_QUJy8AfXlxh1NQ0GJDbfIIv502Ir4ubE.jpg

Pobierz
  • 108
  • Odpowiedz
@mrocznaszyszka: @czekoladowy_kundel: Ja raz w samolocie który był do generalnej rozbiórki i przygotowania na podest znalazłem pewnie jeszcze z lat 70-80 wielki napis pędzlem i białą farbą DUPA, jakiemuś monterowi się nudziło:P Napis zostawiliśmy, w końcu część historii która wyrażała rozterki wewnętrzne robotnika męczonego przez opresyjny komunizm.

@airfield_ops: Warto przenosić się na pracę na lotnisku przy obsłudze? Jak to się ma do pracy w takich firmach
  • Odpowiedz
@airfield_ops: Jeszcze północ Polski jest tutaj! ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ogólnie ujmując - gościu odwalił kaszanę, aż się wierzyć nie chce. Niby 2 lata w branży i nie zdawał sobie sprawy z powagi miejsca pracy? Ewidentnie brak czegoś w głowie. Ech, przecież coraz bardziej przyciskają kurek bezpieczeństwa; nie jestem w stanie go zrozumieć, żart 2/10 - widziałem tamten wpis.
  • Odpowiedz