Wpis z mikrobloga

Stary dajesz dajesz :) jak widze jak oddaja drobne kobiety bez mrugniecia okiem, a w pracy nie moge namowic kilku kolegow bo sie boja o odlot, to mam beke .Silownia, odzywki a "mietkie" jak gabka.Niewiesz kiedy Ty albo Twoi bliscy beda potrzebowali krwi , co odpukałem w niemalowane :) Pozdro

Ps. Praca nie przeszkadza. Z automatu dzien donacji = dzien wolny.
@rdk88: no i po co to robisz tylko spowalniasz ewolucje w ten sposób, świat został tak skonstruowany, że najsilniejsi mają przetrwać i przekazać geny kolejnemu pokoleniu i wtedy najszybciej ludzie ewoluują, a tak to jest #!$%@? i słabsze jednostki też się rozmnażają dzięki medycynie i socjałowi i ludzkość staje się #!$%@? :/