@korthaz: jaki w ogóle ma sens wyłączanie aktualizacji? Na 10 są tak rzadko aktualizacje wymagające restartu, że nie widzę sensu. To nie 7 gdzie znikąd pojawiało się 30 aktualizacji.
@korthaz: A za pół roku czy rok będzie marudzenie, że połowa appek nie działa. Poza tym:
* Instalacja aktualizacji i tak następuje podczas restartowania komputera, to co tam ma się zamulić? Bootloader? xD * Serio, aktualizacje w Win7/8, a aktualizacje w Win10 to dwa światy. Jeszcze mi się nie przytrafiło, żeby jakiś update instalował się specjalnie długo. Zwykle trwa to kilka chwil (w Siódemce raz mi się aktualizacje instalowały pół nocy
* Instalacja aktualizacji i tak następuje podczas restartowania komputera, to co tam ma się zamulić? Bootloader? xD
* Serio, aktualizacje w Win7/8, a aktualizacje w Win10 to dwa światy. Jeszcze mi się nie przytrafiło, żeby jakiś update instalował się specjalnie długo. Zwykle trwa to kilka chwil (w Siódemce raz mi się aktualizacje instalowały pół nocy