Wpis z mikrobloga

Well, I suppose that her pendulous breasts want nothing more but to hang. ( ͡º ͜ʖ͡º)

Warto dodać, że na swoim instagramie ta amerykańska karyna miała oprócz fociaszek śniadań, piersi i pijatyk z psiapsiółami również stosownie podrasowane w VSCO fotografie z Auschwitz-Birkenau, czyli największego niemieckiego ośrodka Zagłady, w którym życie odebrano ponad milionowi ludzi. Jestem ciekaw, czy po wizycie w Kigali, Srebrenicy lub Titanyen również wzbogaci w ten sposób swoją instakolekcję.

#tinder #rakcontent #rozowepaski #logikarozowychpaskow #tfwnogf #4konserwy
Ernst_Juenger - Well, I suppose that her pendulous breasts want nothing more but to h...

źródło: comment_oPuLLw8HMB7caRd5O4cFQ8R1CMBlXqXr.jpg

Pobierz
  • 23
  • Odpowiedz
@Ernst_Juenger: Prosta sprawa.
Wszech i wobec, środowisko żydowskie ogłasza publicznie, że za holocaust żydów w czasie 2wś odpowiedzialna jest Polska oraz Polacy.
Aushwitz Birkenau ma być tworem Polskim, a polacy mieli się dopuścić mordu na o wiele większą skalę niż Niemcy.

Aczkolwiek kiedy zada się pytanie odnośnie oddziałów uformowanych z zamożnych żydów do pacyfikacji żydów z całej Europy, to owi pejsaci zaczynają marszczyć brwi i milkną, bądź zaprzeczają.

Pomimo tego, że
  • Odpowiedz
@TaoMachine: Nie zrozumiemy się, a ja nie mam czasu na internetowe shitstormy.
Jeśli mogę coś polecić na początek, to:

a) czytaj dużo tekstów napisanych dobrą, literacką polszczyzną (Mickiewicz, Konwicki, Pilch, "Dzienniki" Gombrowicza, Stempowski, ale też Kazimierz Twardowski i Kazimierz Ajdukiewicz, możesz również sięgnąć do literatury przekładanej przez wybitnych polskich tłumaczy: Michała Kłobukowskiego, Adama Pomorskiego, Leszka Engelkinga, etc.). Poprawne posługiwanie się językiem swojego narodu jest jednym z wyznaczników wartościowego patriotyzmu;

b) odwiedź
  • Odpowiedz
@Ernst_Juenger: Dziękuję za propozycje literackie, ale nie jestem zainteresowany.

Podawanie adresu do muzeum nie zmienia faktu jak wygląda sytuacja medialna i polityczna poza Europą.
Nie zaszufladkowałem wszystkich - nie znam poziomu wiedzy historycznej ogółu narodu żydowskiego.
Ale wystarczy, że pewne indywidua, które mają spory zasięg medialny jak również siłę nacisku politycznego stawiają Polskę i Polaków w takim świetle a nie innym, a są uznawani za przedstawicieli narodu żydowskiego.
Przykładem jest chociażby
  • Odpowiedz
@Ernst_Juenger:
Mylisz patriotyzm z zaściankowością. Możesz sobie czytać Ajdukowicza i Konwickiego, albo i Murakamiego w oryginale, szkoda tylko że nie potrafiłeś ogarnąć rozumkiem, że dla "zagraniczniaków" Auschwitz to atrakcja turystyczna jak każda inna. Jak Waterloo albo Prypeć - tam też zginęło sporo ludzi. Dopóki dziewczyna nie tańczyła pijana z cycem na wierzchu i powiewającą na fladze swastyką na piecu krematoryjnym, nie ma w tym nic zdrożnego. Ot - chciała upamiętnić swoją
  • Odpowiedz
@Dutch @BarekMelka @Anaris: Nie bez powodu wspomniałem o znajdujących się poza granicami Polski innych miejscach, w których dokonano ludobójstwa. Gdybym znalazł się w wymienionych przeze mnie dla przykładu Kigali, Srebrenicy lub Titanyen, to nie "chciałbym upamiętnić swojej wizyty na modnym wśród młodzieży insta", bo pamięć o takich miejscach i takich wydarzeniach powinna być uwewnętrzniona, a nie profanowana poprzez sprowadzenie jej do kolejnego doświadczenia turystycznego, jak zobaczenie Wieży Eiffla albo London Eye.
  • Odpowiedz
Od Waterloo i Prypeci Auschwitz-Birkenau odróżnia to, że wciąż żyją ludzie, dla których pobyt w tym miejscu miał charakter formacyjny, którzy, chociaż przetrwali, to w pewnym sensie i tak stracili normalne życie, a ich rozpacz nie zna granic i rozlewa się na kolejne pokolenia.


@Ernst_Juenger: A w Prypeci nie?

Do Auschwitz-Birkenau, ale też Srebrenicy lub Kigali jedzie się po to, by odebrać bolesna lekcję człowieczeństwa i przynajmniej podjąć próbę odpowiedzenia na
  • Odpowiedz
@BarekMelka: nie musisz się go czepiać aż tak nagminnie.
Każdy ma własny system wartości - on ma taki a nie inny.
Kwestia akceptacji innych ludzi bez potrzeby porównywania czyj system jest lepszy - mój czy twój.
  • Odpowiedz
@BarekMelka:

A w Prypeci nie?


Nie, stamtąd ludzie byli po prostu ewakuowani. Tutaj mówimy o kilkuletnim administrowaniu śmiercią niewinnych ludzi.

I decydujesz o tym ty, tak?

I oczywiście jak zrobisz sobie zdjęcie i je opublikujesz to lekcji nie odebrałeś i jesteś #!$%@?.


Decyduje o tym elementarna wrażliwość i zdolność do empatii, głównie kognitywnej. Przeprowadź prosty eksperyment myślowy. Czy chciałbyś, żeby zdjęcie zakrwawionych ubrań (na jednej z instafotek były obozowe pasiaki), w
  • Odpowiedz
@Ernst_Juenger:

Poczytajcie Primo Leviego, Herlinga-Grudzińskiego, Borowskiego, Sołżenicyna, Jeana Améry'ego. Może zrozumiecie, ale pewnie nie.

Dzięki, przypomnij mi jak już skończę czytać Feynmana, Hawkinga i Sacksa w oryginale. Albo w sumie nie... nie przypominaj :) Większość literatury obozowej zaliczyłem w czasach szkolnych i nie widzę powodu by do niej wracać. A, jeszcze coś - to, że Twojego dziadka i jego brata spotkał wojenny los - co samo w sobie jest smutne i
  • Odpowiedz
@Dutch: Szkoda, że nie odniosłeś się do żadnego z moich argumentów, ale właściwie się tego spodziewałem. Wymienieni przez Ciebie autorzy nie mają nic wspólnego z tematyką, którą tu poruszamy. Nie twierdzę, że przeszłość mojej rodziny daje mi możliwość poczucia moralnej wyższości, jak to mówią Polacy.
  • Odpowiedz