Wpis z mikrobloga

No elo Mirunki, kręcę właśnie 30. godzinę bez snu i ledwo widzę na oczy ale postaram się coś nieco skrobnąć i zawołać.

Aha i wymyśliłem tag - #hanblog - może być? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pojawiło się ostatnio pytanie co mam w kejsie i pomyślałem, że warto temat rozwinąć. Jako że nasz wyjazd jest mocno budzetowy (ledwie wychodzimy na zero) to szczedzimy na czym się tylko da. Bilety kupiliśmy z 3-miesiecznym wyprzedzeniem, nocujemy u akordeonisty w biurze a banjolista wziął że sobą kabanosy na drogę to przyżydziliśmy także i na przewozie instrumentów. Ostatecznie z Polski jadą tylko beben i klarnet, jeden leci jako rejestrowany a drugi podreczny. The Onion Tour 1936 ( ͡° ͜ʖ ͡°)

No ale nie samym bebnem człowiek żyje, przydałoby się zabrać cd, koszulki i ciężkie jak cegły vinyle. Dlatego też tuż przed odprawa odbyła się ostra batalia o każdy kilogram i żonglerka płytami. Pic related.

Ostatecznie mamy tyle ubrań co na sobie i 20 kg żywej i nagranej muzyki.

A no i w ramach ucinania wagi wziąłem w przepływie bezmyśli talerzyk z kejsa do podręcznego plecaka ( ͡° ʖ̯ ͡°). Trzymajcie kciuki żeby żadnemu strażnikowi nie przyszło na myśl oskarżenie mnie o przewożenie niebezpiecznych narzedzi (oglądaliście kiedyś Xene? ( ͡° ͜ʖ ͡°))

Wołam zainteresowanych:
@Gothagami:
@ramyen:
@akumu:
@marcooo80:
@Bastsex:
@lazer:
@szancik:
@Kotka_rosolowa:
@LB55:
@Cripex:
@jxlhc:
Pobierz tm0026 - No elo Mirunki, kręcę właśnie 30. godzinę bez snu i ledwo widzę na oczy ale ...
źródło: comment_HPircxroIioeF3ku1GPC5OMxf5qGYYp1.jpg
  • 5